osita, superaśny Bąbelek!!!! A przeboje miałaś nie złe z tym lekarzem, chyba bym takiemu krzywde zrobiła.. Ja mam całe szczęście tego samego lekarza od usg i badań "dowcipnych" pomijając ostatnie usg prenatalne, to robiłam sobie w prywatnej przychodni, na własne życzenie, tak samo z resztą będzie z usg połówkowym za 9 tygodniu i usg końcowym po 30tc. Po za tym to mam ogromne zaufanie do mojej gin i jestem z niej zadowolona, a to najważniejsze
motylku z tym czarnobylem to jakaś podpucha podobno była, tak mówili w faktach, chociaż jak byliśmy dzisiaj na zakupach w Szczecinie, to faktycznie było widać lekki popłoch na ulicach, ktoś pewno sobie zrobił głupi żarcik..
Wiecie co.. najbardziej podoba mi się to, że po tych kropelkach, to już zupełnie normalnie oddycham!!! i to jest najpiękniejsza wiadomość, w końcu będe spać, bo w nocy nie mogłam, po tym proszku faktycznie objawy ustąpiły, ale nie mogłam odetkać sobie nosa więc okropnie było..