a ja dostalam z hippa byla tam łyżeczka i zupka dynia z ziemniakami a z bobowity nic nie dostałam.Wróciłam godzinke temu z pracy mąż był dzisiaj sam z dziecmi zly jest bo on zawsze cos naprawia ....ma rozebrany komputer od znajomego caly pokój zawalony czesciami a tu przy Amelce nie dalo sie nic zrobic zasnela mu dopiero o 20 to musial juz do pracy sie szykowac i Julke kapac.Mowie mu ze ma isc z nia na spacer to zasnie wroci i prze godzinke bedzie jeszcze spac ale on len siedzial w domu to nie to co ja caly dzien na spacerze z dziecmi.Jutro mam też na drugą zmiane.Julka dzisiaj w przedszkolu byla na dworze i pol godziny pod oknem wolala mamo chodz po mnie ja chce do domu,az mi przykro sie zrobilo i weszlam do okna i mowie ze przyjde za 30 minut bo juz obiad maja a ona jeszcze glosniej zaczela plakc ale zaraz mieli zbiorke i poszla.Pytam sie jej dlaczego tak wolala a ona ze tak bo nie chcialo sie jej juz bawic z dziecmi.To jest wlasnie minus mieszkania w przedszkolu.Dobra uciekam nynua tez dostałam paczke z bobovity a z hippa nie wiedziałam ze mozna odebrac w Rosmanie
To dobrze, że maleńka jest zdrowa i wszystko dobrze się skończyło.No wiec ta moja kolezanka w koncu urodzila,
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 0 gości