słoneczko4, w końcu się kochana odezwałaś. Oj no to masz urwanie głowy z Oliwką. Pozdrawiam i buźka dla małej.
A ja się postaram później wkleić wam fotki z tego naciągania. Aczkolwiek nie wiem czy dam rade bo jestem chora. Małym zajmuje się mąż bo wziął wolne a ja dostaję synka tylko na karmienie Ale to dla jego dobra Mam nadzieje że leki mi szybko pomogą bo już nie daje rady. Wszystko boli Pozdrawiam Wszystkie i buziaczki.