ciaza mam nadzieje troche mnie "pogrubi" Mialam ostatnio dziwny okres, bo ja ogolnie jem bardzo duzo, a jakies 10 mcy temu zaczelam chudnac. Wszystko fajnie, ale zaczelam sie czuc fatalnie, przy 171 cm wazylam 54kg, a ja jestem grubej kosci, jak to sie mowi i chudlam... no i bylam na "diecie wysokokalorycznej" - duzo chleba, ziemniakow i ... slodyczy. A slodyczy niecierpie jak przestalam jesc slodkie bulki przez 2-3 dni to waga w dol... zatrzymala sie na 53 kg, pozniej zaczelam troche tyc, a teraz to jak widac tyje niezle tylko co to ze mnie za baba, ani nonono ani cycka, echhhale ty kobieto to wogóle szczupełko jestes
kasiulek247, a gdzie pracujesz???? ja sie czuje podle, a na zwolnienie isc nie moge... szef jest lekarzem i uwaza, ze ciaza to nie choroba (typowy facet) wiec na zwolnienie nie ma co isc. Ze zle sie czuje??? a co go to obchodzi??? Kazal sie dobrze odzywiac, jesc duzo wazyw i owocow i na przerwie obiadowej odpoczywac ja mam prace na 2 zmiany dziennie - od 9:30 do 13:30 i od 17 do 20, ide do pracy biegiem 15 min, ale zaczynam isc juz dluzej... boje sie lata, bo na sloncu po prostu boje sie ze zemdleje i bedzie klopot. A moj szef kazal mi po prostu pic duzo napoi pobudzajacych typu kawa, herbata, cola czy red bull (odgazowane). Tyle to i ja wiem, z poprzedniego doswiadczenia, tyle ze z Carmen po 1. mialam 3 mce aresztu domowego a po 2. ten najgorszy okres przypadl na jesien - zime. Echhhh - jak pisalam, co nas nie zabije, to nas wzmocni