Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

10 cze 2008, 11:21

hello z ranca!
my juz wszystkie sprawunki zalatwilysmy z Maya z rana,spacerek do sklepu zaliczony i na plac zabaw tez,zjadla sniadanka i poszla spac ale slysze ze sie jeszcze usypia bidula..

Pogoda u nas dzis marna,niby cieplo ale pochmurnie....

Doris,moze warto sprobowac zebys za 20 lat sobie nie plula w twarz ze warto bylo dla Kingi zmienic cos w waszym zyciu...nigdy nie wiadomo gdzie los Was jeszcze zaniesie nie?a moze jednak lepsza przyszlosc zapewnicie jej tam w Warszawie?pomysl ze mlodzi jestescie i nawet jak cos bedzie nie tak to jeszcze sie odkujecie ...powodzenia dla meza na rozmowach!

Zborra,ach bo ja teraz to slaby zaodnik jestem po tylu latach abstynencji....hihihi 2 lata nie pilam nic prawie....a Ty tam uwazaj na siebie jak meza nie bedzie! :ico_oczko: :ico_haha_01:

Jagodka a kiedy sie do tego neurologa wybieracie?

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

10 cze 2008, 11:26

witajcie :-D

przepraszam , że nawalam z frekwencją... ale weekendy spędzamy na wsi a w tygodniu wieczory zarezerwował MĄŻ :ico_szoking: :ico_noniewiem: i mamy komuter wyłączony... więc same rozumiecie ..... co nie :ico_oczko: :ico_haha_01:

a wtedy z tą gorączką to chyba ta 3-dniówka... ale jakaś bez wysypki końcowej... sama nie wiem...

na dzień obecny wszystko gra i brzuszki nam też odstają :ico_haha_01: byle nie odstawały od normy :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

10 cze 2008, 12:04

I ja się witam, czuję się podle jakiś wirus u nas panuje, moja siostra była w weekend i chyba mnie zaraziła, boli mnie gardło, a może i mama mnie zaraziła, bo też była chora. Czuję się okropnie w ten skwar, pocę się i taka słaba jestem. Na dwór wcale nie poszliśmy narazie, popołudniu pojedziemy zerwać truskawki na działce u siostry, bo oni w Warszawie i tylko na weekendy przyjeżdżają więc szkoda truskawek.

A tymczasem mimo, że taka sflaczała jestem to ogarnęłam sobie chałupkę, pomyłam podłogi, odkurzyłam itp. Nie mogę niestety poprać, bo mąż coś mi namieszał w łazience i wąż odłączył od pralki, jakieś kolanko wymienia czy coś. To pranie jutro :-D A góra prasowania rośnie w zastraszającym tempie.

No to uciekam położyć się i odpocząć.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

10 cze 2008, 12:21

Massumi,no to brawa dla meza...zeby tez moj A. tak chcial ze mna spedzac wieczory to nawet bym kompa odstawila :ico_noniewiem: ...i ciesze sie ze u Was wsio ok!! :-D

Sikorko a Tobie duuuzo zdrowka zycze!czosnkowe kanapeczki,herbatka z soczkiem i i odpoczynek-recepta na dzis:)

[ Dodano: 2008-06-10, 13:45 ]
dziewczyny wiecie ze Maya wczoraj spala mi ciagiem 3,5h a dzis juz spi 3h.....normalnie niesamowite!!!!az nudno mi bez niej,bo i tak cichutko musze siedziec....

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

10 cze 2008, 17:57

Hej!

Doris dla mnie to normalne godziny, bo ja się zasiedzę zawsze przed kompem...wczoraj akurat film...jakoś tak...

Massumi nie gadaj...mąż i wieczory???ale serio? no to brawo!!!

U nas ok, choć młoda wali znów te kupy swoje dziwaczne. Rano wypiła smectę ale chyba niewiele dała...I prawie nie je dziś, nie wiem o co chodzi...trudno...
J na tenisie, wróci wieczorem, może zdąży na kąpiel...
Ja po wypłacie...ale nie zaszalałam, bo i nie ma gdzie. Może po weekendzie skoczymy na solidne zakupy przed wczasami...no i J musze kupić prezent, bo za 3dni urodziny a ja nawet pomysłu nie mam. Tzn.dam mu kasę na buty do tenisa, bo przecież musi przymierzyć sam...a poza tym nie wiem...może po złośliwości kupię mu książkę jak być dobrym mężem i ojcem :ico_haha_01:

I generalnie znów jestem gruba i znów nie umiem się zmobilizować. W pracy już nie jem...śniadanie lekkie, kolacji staram się unikać...ale nie wiem, wydaje mi się że to za mało..że czas na ćwiczenia...kopnijcie mnie w nonono!!!

Glizdunia ja widzisz trenuję z alkoholem intensywnie ostatnio...trzeba łapać formę, żeby znów po 1piwie nie paść jak krótko po ciąży :-D

wieczorem będę obdzwaniać lokale do wynajęcia...Boże, czas mnie goni...
A! umówiłam się do fryzjera!!! na 19.06 i będę się farbować...hahaha, na ciemny blond...
no, uciekam, zajrzę przed snem...dziś oglądam albo "Job" albo "Katyń"...
papa

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

10 cze 2008, 19:38

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
sorki za ilosc ale mi tak ciezko cos wybrac jak robimy dziesiatki zdjec za jedna wizytą nad jeziorem....

Zborra,dzwon dzwon,wynajmuj i zbijaj kase na klientkach...moze nawet kiedys ja sie zjawie :ico_oczko: a mowisz ze goni Cie czas,masz jakas date wyznaczoną czy jak to jest?

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

10 cze 2008, 20:05

Daria - zdjęcia bajeczne :)

Masumi - gratuluje wieczorów z mezulkiem :)

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

10 cze 2008, 20:35

hej ja się witam upalnie wieczornie
jutro czeka mnie szczepienie i muszę iść na nie sama bo Mariusz jedzie w delegację gdzieś na śląsk. Ciekawe ile Alicja waży i mierzy :-)

GLIZDUNIA, zdjęcia super. Widzę ze Maya też telefonistka :-) Alicja dojrzy telefon na kilometr, ale nie pozwalamy jej się nim bawić,

Mam pytanko. Uczycie swoje dzieciaczki sprzątać po sobie wieczorem? My zaczeliśmy jakiś miesiac temu i widać postępy. Wieczorem tak 15min przed kąpielą rzucamy hasło "Ala sprzątamy" i dziś nasze maleństwo samo zaczęło wrzucać zabawki do kartonu :-D

a i z nowych umiejętności Ala daje nam całuski i potrafi "ukochać" mnie i Mariusza :-D

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

10 cze 2008, 20:50

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Alicji za sprzatanko!!!!i kochanie mamusi i tatusia!!!
wiesz co,my Mayi nie uczymy sprzatac zabawek bo ona sie nimi nie bawi :ico_noniewiem: ....ja nie wiem czemu,moze jej sie znudzily ale ona nawet od jakiegos czasu nie podchodzi do kosza z zabawkami....moze jeszcze wroci na stare smiecie....ale chwilowo nie ma co sprzatac albo ma ale za duzo naraz,bo tu jakies paczki z kaszkami dopadnie,albo pokrywki albo jeszcze co innego...czasem z dobroci serca sprzata po sobie...no i buty lubi ukladac na regaly.....zawsze dziekujemy i bijemy brawo jak cos posprzata wiec sie cieszy i lubi to robic

a co do tel.to kiedys zaslinila A. telefon choc pilnowalismy zeby jej w lapki nie wpadl,teraz zaslinila moj tez nie wiem jakim cudem.....no i juz chyba jej go zostawie bo co mi po zepsutym....

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

10 cze 2008, 21:29

Glizdunia przepiękne!!! na niektórych Maycia zupełnie do siebie niepodobna...ale śliczna!!!
generalnie nie mam konkretnej daty wyznaczonej, ale chciałabym jeszcze w tym roku, najlepiej do października- listopada ruszyć. Im później tym gorzej, bo większa konkurencja...

Ewcik ja też sprzątam z Hanią, ale ona co ułoży to zaraz wyciągnie, ciężko jej się rozstać z zabawkami.
:ico_brawa_01: dla Alusi!!! no buziaczki i ukochanie to uwielbiam, Hania nas dusi za szyjkę jak mówię, że ma nas ukochać, a ja to uwielbiam.
Moje dziecko natomiast wczoraj...weszło samo do auta!!! jest niesamowita, wszystko kuma i robi...i pokazuje...ech, żeby tak zaczęła mówić...Bo na razie mówi 2słowa...w sumie więcej, bo i mama i tata i baba jakoś powie...ale zawsze na każde dziecko, nawet na swoje zdjęcie mówi "Ba-cha" Uczyłam ją, że na zdjęciu jest Basia, moga bratanica, a ona zaczęła Ba-cha! :ico_haha_01: No i na dziadka mówi "diadia" czy jakoś tak... :ico_haha_01: bo dziadka uwielbia i aż piszczy na jego widok...

ok, lecę pod prysznic, bo od tego upału się rozpływam...i może filmik...dobranoc

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość