Awatar użytkownika
kasiulek247
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 486
Rejestracja: 18 kwie 2008, 15:02

10 cze 2008, 16:42

dla mnie tez no ale jak narazie to tyle mi przyszlo do glowy dzialac trzeba a tak to bym wyla calymi dniami do poduchy i szkodzila sobie i dzieciakom

[ Dodano: 2008-06-10, 17:46 ]
a jak tam samopoczucie u ciebie ja mam chwile przerwy dzis zrobilam sobie offa i zajmuje sie w domu papierkowa robota i przekladam tak rzeczy zeby M mial jeden pokoj i nie mial co u mnie szukac i odwrotnie moze zle robie ale nie czuje ze nie jest bezkarny on i jego "zabawy po pracy"a ja w ten sposob wyladowywuje wszelkie zlosci teraz zamiast spac z zonka sypia ze szwagrem bo jak chyba pisalam u nas jest maz jego siostry i bedzie do konca czerwca

[ Dodano: 2008-06-10, 17:59 ]
osita zagladnelam do listopadowek i wyczytalam tam o twoich ruchach gratuluje ja nie wiem czy to dzidzia czy w jelitach mialam takie momenty ze wrazenie mialam ze to dzidzi sie juz rusza ale myslalam ze to jeszcze nie mozliwe ze zawczesnie i zgonilam to na sprawy zoladkowo jelitowe a to jednak mozliwe ojej moze to dzidzi sie rusza fajnie by bylo bo po tym co sie dzieje to sie troszke o nia martwie

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

10 cze 2008, 18:40

kasiulek247, u mnie to bylo tak, ze poczulam ruchy, bo Carmen ktoregos dnia po brzuchu mi skakala, rozbolal i przylozylam reke i dzidzi poczulam :ico_brawa_01: momentalnie sobie przypomnialam te ruchy no i teraz odrozniam te jelitowe od tych brzdacowych :ico_haha_01: no i jak zjem, to jest harca, tak wczoraj i dzis, hihiihiih. super.
Odnosnie meza - bez komentarza :ico_zly:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

10 cze 2008, 20:02

Kasiulek, to faktycznie musisz postępować tak jak teraz, daj skurczybykowi w kość. A jak mu żle to niech spada to tamtej starej jak mu tak dobrze było. Ciekawe czy będzie mu prała gacie, gotowała obiadki i pod nos podstawiała. Tylko bądż czujna żebyś się nie zagalopowała w razie gdyby chciał zmienić postępowanie. Może spróbuj mu wytłumaczyć że przerzucanie odpowiedzialności na ciebie nie doprowadzi do niczego. Może zamiast tego powinien poprostu przeprosić i spróbować odbudować zaufanie. Przecież oczekiwanie na drugą dzidzkę miało być dla Was okresem radości i pięknego oczekiwania. Staraliście się o dzieciątko. Spytaj go czy napeweno chce nie dość że zdradą to jeszcze teraz swoim postępowaniem zniszczyć wszystko co udało się Wam stworzyć. Mów mu o tym co teraz czujesz. Jeśli mu zależy może coś do niego trafi. A jeżeli nie każ mu się wynieść, albo zwiń tobołki i wróć do rodziców- jeśli masz taką możliwość. Choć wiem że nie tak łatwo podjąć decyzję o odcięciu się od przeszłości, wspólnych planów na przyszłość no i finansowo poradzić sobie samej - nie zawsze jest to możliwe. no i się trzymaj.
Osita a my cóż musimy pracować póki co. Eh no cóż damy radę, musimy :)

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

10 cze 2008, 21:53

Kasiulek tak mi przykro w jakij sytuacji jeste, p oprostu brak słów...ja na toim miejscu raczej bym mu nie wybaczyła.....wogóle nie wyobrażam sobie żebyście razem byli, po tym wszystkim...nie dziwię się,że poszłaś do pracy, tylko uważaj na siebie, pozdrowienia :-)

a ja od paru dni chyba czuje motylkowanie, na początku nie wierzyłam, ale coraz bardziej myślę że to właśnie to :-)

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

11 cze 2008, 08:34

kasiulek brak słów :ico_olaboga: nie daj się walnij pięścia w stół i bądź górą sytuacja jest trudna ale to on jest wszystkiemu winny powinien sie teraz podlizywać zebys mu wybaczyła i na rekach cię nosic a nie jeszcze sie wykłócać :ico_zly:

osita a czemu ty na listopadówki chodzisz? planujesz nas opóścic?

Awatar użytkownika
kasiulek247
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 486
Rejestracja: 18 kwie 2008, 15:02

11 cze 2008, 10:06

hej dziewczynki podbudowywujecie i motywujecie mnie tak ze dzis juz mam swietny humor bo ja chyba z tych co jak ktos nie powie ze mam racje to sie wacham..dzieki :ico_sorki: wiec dzis humorek calkiem calkiem dzis nie chce mi sie pracowac ale twardo cos robie juz nie moge sie doczekac 18 buu dobrze ze mam dostep do neta tyle ze czasu malo zeby popostowac...milego dnia zycze dla wszystkich mam

[ Dodano: 2008-06-11, 11:11 ]
co do ruchow to dalej nie chce mi sie wierzyc ze to juz to wczoraj albo dostalam kopniaka albo mi w jelicie cos konkretnie poburzylo hehejuz nie moge sie doczekac kiedy bede wiedziec ze to to i bede sie w pelni cieszyc tymi fikolkami..pamietam ze jak urodzila sie moja mala to troche mi ciazy brakowalo czulam sie taka pusta duzy brzuch i nic wiecej zero kopniakow..mowilam wtedy do meza ze ja chce byc znowu w ciazy ale zeby trwalo to dluzej zebym mogla sie nacieszyc ...

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

11 cze 2008, 11:27

osita a czemu ty na listopadówki chodzisz?
Na poczatku tutaj bylo malo ruchu. Poza tym, jest tam jedna z emigrantek, pocoyo, duzo dziewczyn ma tez termin zblizony, bo na koniec listopada tak wiec roznica jest jednego tyg :ico_oczko: i tak sie tam jakos zadomowilam, zreszta, nie tylko ja bo watek zrobil sie pazdziernikowo-listopadowo-grudniowy :-D
Poza tym, nadal malo piszecie :ico_nienie: A mi sie w pracy nudzi :ico_noniewiem:
caro, kasiulek247, gratuluje ruchow :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ja dzis w pracy w ciazowkach... mam opuchniety brzusio i boli jak diabli :ico_placzek: Jejq, niech mi dadza cos na ten brzuch, tutaj nospy nie ma, a lapia takie skorcze, boli jak przy naprawde mocnym okresie, w nocy doslownie mi sie wydawalo, ze poleci :ico_placzek: gdyby nie ciaza, to lecialabym szybko do kibelka po podpaske... A w pracy musze byc, buuuuuuuuuuu :ico_placzek:

Awatar użytkownika
kasiulek247
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 486
Rejestracja: 18 kwie 2008, 15:02

11 cze 2008, 11:49

osita ty uwazaj na siebie biedaku nie wiem co ci poradzic bo tu nospa jest dostepna w kazdym polskim sklepie kupie zreszta nie potrzebuje na szczscie moze na poczatku troche ale wolalam przecierpiec nic truc sie tabletami tym bardziej ze juz bralam w sumie ich 7 dziennie teraz tylko trzy a juz nie dlugo nic :ico_brawa_01: ostatnie opakowanko i podziekujemy zalecenie lekarza bogu mu dzieki bo juz mam dosc ja przez cale zycie sie nie nalykalam tabletek tyle co teraz hehe..nie wiem czy to ruchy ale jesli tak to jestem happy i powinno sie takie zdarzac coraz czesciej bardziej odczuwalnie wiec sie przekonam w najblizszym czasie...chyba zrobie sobie przerwe na coffe bo jakos slabe cisnienie mam i taka senna sie robie ze chyba usne na klawiaturze..kiedys zadalas mi pytanko gdzie pracuje pracuje w firmie ubezpieczeniowej ale zajmuje sie benefitami czyli dodatkami wypelniam papierki wpisuje dane do kompa to jest firma ktora robi rozne rzeczy dla polakow i nie tylko ale ja nalezedo osob ktore raczej siedza przy kompie zapraszam klientow umawiam na spotkania i podaje papierki a pozniej wypelnione formularze przepisuje do kompa i szykuje do wyslania i to tyle to jeszcze nie meczace ale nie pracuje codziennie i dostalam propozycje od kolezanki z pracy i przyjelam baby sitting pilnuje dziewczynki ktora to totalny diabel wogole nie slucha wszystko jest jej i trzeba dac bo pisk ze az w uszach dzwieczy przez godzine z nia sie czuje jakbym pracowala fizycznie a jak idzie do domku po calym dniu to czuje sie jakbym miala 24 godzinna zmiane w jakiejs fabryce hehe no coz ale jeszcze daje rady jestem ciekawa czy wysiade pierwsze fizycznie czy psychicznie hehe

[ Dodano: 2008-06-12, 11:03 ]
witam wszystkich dzis dzien pilnujacy potworkow.juz od godz daja w kosc och kiedy bedzie 12 zeby poszly spac :ico_olaboga: narazie wybieram sie na drobne zakupy zywnosciowe ..

[ Dodano: 2008-06-12, 11:04 ]
osita napisz jak sie dzis czujesz czy bolesci ci minely wszystko ok??????

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

12 cze 2008, 11:14

czesc
kasiulek247, wczoraj w koncu wyladowalam w szpitalu, gdzie stwierdzili ze.. nie rodze :ico_puknij: (ze nie ma rozwarcia wiec wszystko w porzadku). a ze boli... no bo pewnie musi :ico_zly: zrobili badania, ktore wyszly powiedzmy dobrze, zapisali valium i nolotil (pyralgina) i do domu. A dzis w pracy, a nadal b. boli, mimo lekow :ico_placzek: Jutro ide do lekarza, jak bedzie bolalo, to pojde na zwolnienie. wczoraj jak polezalam, to bylo o niebo lepiej. Nie mam pojecia co sie dzieje, ale zeby az tak bolalo i to tyle czasu, to nie wiem, czy normalne. Tym bardziej, ze nie krwawie, "nie mam rozwarcia", czyli niby wszystko jest w porzadku. Trafia mnie, bo zawsze mi mowiono, ze bol jest pierwszym ostrzezeniem organizmu ze cos sie dzieje. A ja sie zle czuje, moj szef az to zauwazyl i wyslal mnie wczesniej do domu...
No coz, jak trzeba mowic - co nas nie zabije, to nas wzmocni :ico_oczko:
Ja tez mam prace "siedzaca" przy kompie, czyli nie jest meczaca sama w sobie, ale jak cie boli, to wszystko cie meczy....
A pilnowania dzieci - wspolczuje. Wiem, jakie potrafia byc niektore potworki. Wymecza bardziej, niz silownia :ico_noniewiem: Ale coz, jak mus to mus.

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

13 cze 2008, 08:01

osita uwazaj na siebie i nie strasz nas tu :ico_haha_01: ja ruchów nie czuję za to na szczęście mdłości ustępują :ico_brawa_01:

kasiulek gratuluję dobrego humorku :ico_brawa_01: tak trzymaj

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość