Ojojoj, co nam sie w zwiazkach pieprzy... Wiecie, moze to troche pocieszajace ze nie tylko u mnie, czy u Ciebie, tylko po prostu tak jest w zwiazkach... sa okresy sielanki, a potem troszke chlodziku zeby nie bylo nudno.
W sumie to jak czytam Was to jakbyscie mi slowa z gardla wyciagaly, w kazdej z tych sytuacji rozpoznaje po troche siebie....
Dagmara, tekst z zapisywaniem przerabialam juz i te teksty ze ON tak duzo robi

Zenada :-( Gdyby nie ja tez dom bylby wysypiskiem smieci, syf i brud w kazdym kacie. Tylko ze ja to robie jak on jest w pracy wiec nie widzi, a po poludniu kiedy on jest to mam czas jescze na zakupy, spacer czy posiedzenie przed kompem. I tu zle robie. Przed kompem i na spacerek to trzeba do poludnia a po poludniu jak Pan i wladca jest w domu trzeba zapieprzac jak motorek, jechac na szmacie, prasowac, prac, czyscic i szorowac aby Pn widzial niewolnice i byl usatysfakcjonowany

gnoje jedne, no.... Ja juz swojego nauczylam sposobem "krotko i za morde", ze jest podzial obowiazkow, na kartce zapisalam co on ma robic i dalam do akceptacji... Tylko wczesniej trzeba maly teatr odwalic, zle sie czuc cale popoludnie, nakitowac ze sie kreci w glowie, nie wstawac z kanapy caly dzien, lykac jakies niby-piguly, chocby vit.C (a niech mysli ze na bole glowy i slabosci inne

) i nie pomalowac sie tego dnia coby wygladac jak male ZOMbie.... Wtedy Pan sie zapyta : "Co ci jest" to moiwmy ze slabo, mroczki przed oczami, ze chyba musze badania porobic, serce cos kluje itp po 2 takich dniach Pan sie MOZE zapyta czy cos pomoc... I wtedy BACH karteczke a na niej wypunktowane i spokojnie: Tak kochanie jak bys mogl codziennie: ....itd... Moj ma obowiazki takie: codzinnie myje gary wieczorem, niewzne ile sie uzbiera jedzie z koksem az milo, kurwami rzuca na prawo i lewo ale myje. W weekend ma odkurzyc cale mieszkanie, obojetnie czy w piatek czy w niedziele w nocy jak ostatnio

, codzinnie wynosi smieci no i kapanie malej, ale w tym go czasem wyreczam bo to dla mnie sama przyjemnosc patrzec jak malutka sie pluska. Wiecie najwazniejsze aby te chamy same powiedzialy ze tak, bede to robil bo wodze ze jestes przemeczona. Mi sie udalo. Dagmara, Daominika i wszytkie te ktore borykaja sie a takim problemem, POWODZENIA!
Kwestia zdrady... hmm.... Moj ma obsesje na moim punkcie, i jest straznie zazdrosny nie sadze wiec by mnie zdradzil, ale wiadomo nigdy nie mow nigdy.... Ja w sytuacjach konfliktowych tez mam mysli typu: a zobaczysz jak ci numer odwale to mnie popamietasz... ale tak szczerze w serduchu, to nie mam ochoty na seks z kims innym.
wiem juz ze z kazdym mi tak samo

Wiec po co zmieniac. Zreszta w lozku z J. jest mi dobrze.
Picie piwa.... grrrrr....nieznosze... ale mam w nonono.... Tyle ze J. sie nie upija tylko saczy to piwo.... czasem 3 , 4 ale jakos po jego zachowaniu nie widac tego piwa, tyle ze mi smrod w nocy przeszkadza i to ze wtedy wiecej chrapie, ale w sumie to juz sie przyzwyczailam. Dopoki nie widze zeby to mialo bezposredni wplyw na nasza codzienosc to nic nie mowie...
Mam szczescie bo moj nie zaprasza kolegow do nas, mam wspolnych znajomych i razem ich zapraszamy. Wiecie, my w sumie to moze 2 razy jak tu mieszkamy wodke na stole postawilismy. Tak to panowie piwko, Panie drineczki lub winko. Nigdy sie u nas nikt nie upija. Chyba ze 2 razy bylo tak, ze J. sie ubrzdryngolil u kogos i wtedy byl taki smieszny.
Wiecie, ja to sie juz nie moge doczekac konca czerwca , pojade sama z dziecmi do moich rodzicow na okolo 2 tygodnie, odpoczne od chama

zatesknie moze
Potrzebujemy tego.
"Szwecji pierwsza ocene dostaje sie w 12 klasie, tznn. jak sie ma 19 lat? Fajnie nie? To jest bezstresowa szkola"
hm... nie wiem czy to takie dobre... ale muszą być jakiś system który motywuje młodzież do nauki?
hmm, wiesz, ja chodzilam tu do szkoly i tak ci powiem... nikt tu nikogo nie zmusza do uczenia ocenami, nie wiem jak to jest , moze to kwestia jakiejs mentalnosci, ale mlodziez z reguly po prostu CHCE sie uczyc, robi to we wlasnym interesie. Moga wybierac szkoly ktore im odpowiadaja, nie ma rekrutacji w formie testow wiec kazdy chodzi tak gdzie chce, i wtedy sie ucza, bo sami to wybrali. Do nauczycieli wszyscy mowia po imieniu, nie ma "Pan" czy "pani".... Nauczyczycielowi nie wolno ponizac ucznia slowie o dotykaniu fizycznym to w ogole mozna zapomniec. Mlodziez sie traktuje inaczej.... Z gory z szacunkiem, tak samo dzieci....
Moze taki przyklad... Zapytana kobietka jak to jest miec dziecko odpowiedziala... "ja nie "mam " tego dziecka. Ja mam zaszczyt bycia opiekunka, mama dla niego, mam zaszczyt wychowywac je, pokazywac mu swiat i uczyc..." Chodzi o to ze czlowiek ma tu zapewniona godnosc osobista i prawo do wlasnego zdania juz od kolyski. Co nie oznacza ze wszytko mu wolno, gdyz dorosli tez takie prawa maja. Jest to dosc skomplikowane, i trudno mi to wyjasnic, ale mi sie to bardzo podoba....
Dzieci sie ucza poprzez zabawe przez kila pierwszych lat, a w momencie kiedy sa starsze juz rozumieja ze pracuja na wlasna przyszlosc... Poza tym, tutaj tak naprawde po kazdej szkole, nawet zaraz po liceum dostanie taki czlowiek prace, nie musi na sile studiowac, nie ma takiego opetania studiami jak w Polsce. Dla kazdego jest jakies zajecie.
Eska, ale PRZESLICZNE zdjecia!!!!!!!!!!!!!! czy to rododendrony????
No jeśli ci kupi to nie, oczywieście ze nie. Nie wiem jak w szwecji ale w polsce ISADORA nie jest tanią firmą, ja mam tylko cienie i jestem z nich bardzo zadowolona:)
Isadora jest szwedzka i tansza tu niz w Polsce. Ceny identyczne jak Maybelline na przyklad. A w Pl znacznie drozsza
to jest taki normany peeling? czyakier który sie tak nazywa?
poprawka Sally Hansen

To lakier bezbarwny, moze byc stosowany jako podklad pod normalny lakier, i co 2 dni trzeba nim malowac. Nazywa sie "Miracle Cure" i naprawde to byl "miracle"
Dominisia, Oj tez bym się zezłościła.... Zaproś do siebie koleżankę i też walnijcie butelke czegoś takiego zobaczymy jak się wtedy zachowie.
popieram!!! Dominisia, daj K. Jasia na caly dzien i pojdz gdzies z kolezanka na zakupy, kawke, drineczka, wroc wesola... dziewczyno tak nie mozna

zeby facet tak sobie pozwalal a ty tylko w domu i z dzieckiem
Trudno dziewczyny musze postawiś sprawe jasno albo zacznie się mną interesować albo si=obie znajde kogoś na boku i koniec.
justynka, ale jak jestescie razem to jest inaczej tak? wtedy sie Toba interesuje? kurcze, wy to macie jazdy....
Ale sie rozpisalam, ale korzystam bo mala spi.