Witam
Lekko zaginęłam ale już jestem

Co podejdę do kompa i przeczytam to czasu brakuje na odpisanie

Mąż mój tej starej baby jeszcze nie odnalazł więc zemsty nie było

Najważniejsze, że już mi emocje opadły.
W poniedziałek byłam u gina, słyszałam bijące serduszko i poczułam pierwsze kopniaczki

Cytologia wyszła mi I stopnia, przed ciążą nigdy takiej nie miałam

Przez 2 ostatnie miesiące przytyłam o,4kg

a USG połówkowe mam już 25 czerwca
EDULITA jak Ci brakuje kontaktu cielesnego z żelazkiem to pamiętaj ze zawsze możesz się do niego przytulić

A tak poważnie to napisz jak się czujesz? Czy już pogodziłaś się z nic nie robieniem?

I pozdrów męża, widzę że stanął na wysokości zadania
ASIA czy mi się wydaje czy jakaś taka bardziej blond jesteś??

Uśmiałam się z tej "cipy"
MARITTA brawa dla Liluni za śliczne rozmówki

Konrad pewno z chęcią by z nią pogadał

Ja też jestem zaskakiwana każdego dnia, ostatnio nauczył się "sztaplarka, kombajn, śmieciarka"

Co do Twojego pytania - to tamtej baby nie oplułam ale tylko dlatego, że trzymałam Konrada

Krzyczałam do niej coś w stylu "Idź babo do domu!!! Własne dzieci chować!!!"
MERY Tobie pewno było nie do śmiechu ale mnie strasznie rozbawiłaś opowieścią o "srankach" i "podsrankach"

Odezwij się i opisz co tam w Waszych pampersach słychać?
KAROLA gratuluję super wieści

Najważniejsze, że bobo zdrowe a to że ma pisiorka to się wytnie

Może następnym razem się uda

U nas to już ostatnia próba bo ja mam jednego syna więcej, taki bonusowy z przeszłości męża
ANETA dużo zdrówka dla Joachimka :ico_buziaczki_big: