Hej!
Kamizela a co on taki gorący chłopak???
Doris szacunek...
gratulacje i powodzenia, czekam na wiadomość
Kate a Ty nie podziwiaj, bo jakby trzeba było to też byś dała radę...masz w sobie coś z supewoman
KUlka dzięki za radę...wobec tego poluję na ikeowskie
Glizdunia, może Maja dojrzewa
Ale tak poważnie to ja też się głowię cóż to jej dolega...I powodzenia w pracy! obyś ją dostała!!! i tatusiowi...no żeby małej nie musiał faktycznie gonić...
Sikorka, szyłaś strój???
ja nie wiem, jak będę coś takiego musiała robić to szok...nie umiem szyć...
Moja ok, spała ładnie, choć od 3coś tam jęczała i popłakiwała i na kolanach oczywiście...ale jakoś dospała i mleczko dopiero o 6.30!!! potem spała...i dała mi pospać do 8. Byłam z mamą w lumpiku, młodej kupiłam 3bluzeczki i spodnie od dresu z nexta, sobie dżinsowe rybaczki i bluzkę na lato. Ale jestem wieloryb...
Idę se posiedzieć, poczytać...Jak młoda wstanie to pobawimy się troszkę, obiad i muszę spadać. I przez te ranne zakupy wcale dziś dziecka nie widziałam...
no brakuje mi tego...
Ok, zmykam i miłego dnia!
Jeszcze coś.........czytałam ostatnio na czerwcówkach...jakieś spięcia, zgrzyty...Jak miło, że my jakoś się trzymamy mniej więcej w stałym gronie...prawda?