NICOLA_22 pisze:dorota zawadzca(superniana) kazala matce wsadzic dziecko do lozeczka lub kojca gdy to plakalo wrzeszczalo i awanturowalo sie i tłumaczyla ze takie zachowanie trzeba ignorowac i przeczekac a tlumaczyc wtedy gdy dziecko sie uspokoi ze zrobilo cos zle i ze tak nie wolno.
Ewcik pisze:też uważam ze włożenie takiego malucha za karę do kojca lub łóżeczka mija sie z celem. Dziecko zapewne po pewnym czasie zacznie kojarzyć to miejce z karą.
... czyli co z tym zrobić?MamciaKochana pisze:dlugotrwaly placz - na ktory brak reakcji co niestety wystepuje jesli wlozysz dziecko do kojca i se pojdziesz lub je kompletnie ignorujesz przez czas sprzatania ( co napewno nie zajmuje piec minut ) szkodzi mozgowi, nie mowiac juz o tym ze odbierasz dziecku poczucie bezpieczenstwa - jedyna rzecz o ktorej ma pojecie i ktora jest dla niego niezwykle wazna.
Ewcik pisze:Trzeba być konsekwentną. jeżeli dziecko po raz setny ściaga coś ze stołu czy otwiera szafki, to po raz setny trzeba powiedzieć kategoryczne nie w końcu maluch się nauczy że tego czy tamtego nie wolno
Małgorzatka pisze:Poza tym, jeśli łóżeczko jest takie strasznie złe to "łóżeczka na stosie spalić", wycofać z produkcji- nie ograniczajmy przestrzeni no i nie uczmy dziecka samego zasypiać w łózeczku, przecież ma prawo do tego by spac z rodizcami a nie w "klatce" ograniczającej go ...
Ewcik pisze:nie rozumiem z czyjej wypowiedzi wysnułaś takie wnioski
MamciaKochana pisze:szybko odkryjesz ze dlugotrwaly placz - na ktory brak reakcji co niestety wystepuje jesli wlozysz dziecko do kojca i se pojdziesz lub je kompletnie ignorujesz przez czas sprzatania ( co napewno nie zajmuje piec minut ) szkodzi mozgowi, nie mowiac juz o tym ze odbierasz dziecku poczucie bezpieczenstwa - jedyna rzecz o ktorej ma pojecie i ktora jest dla niego niezwykle wazna.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości