Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

13 cze 2008, 16:24

Witam wszystkie mamusie sedecznie. Mam termin na 2 stycznia. Miejmy nadzieje, ze fasolka sie nie pospieszy i nie da popalic w Sylwestra. Mnie juz wszystkie mdlosci i inne dolegliwosci przeszly i czuje sie wprost wysmienicie. Pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
zirca
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1570
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:59

13 cze 2008, 18:05

Sandrusia, gratulacje!!!! :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

13 cze 2008, 18:27

Sandrusia, witaj wśród nas :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

gratuluję :ico_ciezarowka: :-D

zirca, tych wymiotów współczuję...

milutka noo, niedobrze z tym egzaminem.... ja za pierwszym razem pasów nie zapięłam, więc wiem, jak to jest nie zdać przez pierdołę :-)

Awatar użytkownika
anilewe77
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 261
Rejestracja: 19 sie 2007, 15:39

13 cze 2008, 19:26

milutka ja tez nie zdałam pare razy przez pierdoły np nie włączyłam swiateł lub przekroczyłam predkosc o 3 km/h :( ale w koncu zdałam:)i to teraz bedac juz w drugiej ciazy:)choc w sumie jeszcze nie wiedziałam ze w niej jestem tylko sie domyslałam:)ale warto probowac:D

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

13 cze 2008, 19:48

anilewe77, to miałaś pomocnika ;-)

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

13 cze 2008, 20:32

Sandrusia, witaj! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Ale mnie dzisiaj mdłości męczą :ico_szoking: :ico_placzek: Tragedia po prostu!
Mam nadzieję,ze to tylko taki jednorazowy wyskok i że mi szybko przejdzie.Jestem w szoku bo w poprzedniej ciąży nie miałam mdłości ani razu.No ale każda ciąża jest inna podobna.
Łączę się więc w bólu z Wszystkim "zwracającymi" w imię przyrostu naturalnego:)

Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

13 cze 2008, 20:51

mnie meczyly mdlosci tak przez trzy tygodnie. przyznam, ze bylo to straszne. nie wspomne o przeczulonym wechu - smierdzialo doslownie wszystko wokolo. Przeszlo z dnia na dzien. Teraz czuje sie jakbym mogla gory przenosic.
Pozdrawiam wszystkie "cierpiace".

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

13 cze 2008, 23:56

hej Laseczzki :-)

mam nadzieję, że będziemy tylko góry przenosić, bo ja też słabo się czuję, gdy dopadają mdłości...

zmykam tymczasem do spanka i życzę Wam kolorowych senków ;-)

może pomyślimy powoli o suwaczkach ciążowych na pierwszej stronie wątku?? widziałam, że dziewczyny na innych tak mają :-) co Wy na to??

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

14 cze 2008, 09:41

Hej laski:) ja juz mam dobry humor jak dobrze pojdzie nastepny egzamin w tym tyg:P dobrze miec znajomosci:D aby sie tylko udalo no ale jeszcze w pon i wt mam egzamin praktyczny z zawodu ale nic sie nie ucze bo mi sie nie chce

jeju.... ja wam wspolczuje ...czemu ja nie mam takich dolegliwosci?:( czy too normalne cholerka! juz sie martwie!!! ale jem mam apetyt straszny:P i brzusio twardy juz powoli widac leciutko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ananke jak sie czujesz? no i jak pogoda u ciebie... u nas w polsce dzis ochlodzenie normalnie ziab!!! :ico_placzek: :ico_placzek: a mialam nad jezioro jechac:(

moze to gupie ....ale zazdroszcze wam tych wymiotow i mdlosci bo ja mialam tylko raz buuu.. :ico_placzek: tak bym wiedziala chociaz ze wszystko ok! 30 czerwca ide na kolejne badannia:D

[ Dodano: 2008-06-14, 09:42 ]
Obrazek

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 cze 2008, 10:19

milutka204, na pewno jest wszystko w porządku.... nic się nie martw..

ja w sumie to rzadko mam te mdłości, ale odrzuciło mnie od kawy kilka tyg temu i od smażonego mięsa... a wczoraj jak poczułam orzeszki prażone, to Chłopa eksmitowałam z nimi z pokoju :-D on się śmiał, że jak to mecz bez chipsów i orzeszków :-)

mnie czeka znów weekend z dala od kompa, także będę wpadała tylko na minutki :-)

pogoda...hmmm, jak zawsze u mnie pogoda jest do du*** :-) noo, leciuteńko wyszło słonko, ale pewnie to tylko na chwilkę, żeby rozdrażnić mnie :-D na termometrze mi pokazuje teraz 8 stopni :-D lusssssss, już się przyzwyczajam do tych "szkockich upałów" :-D

[ Dodano: 2008-06-16, 08:42 ]
hej Dziewczynki - witam poniedziałkowo :-)

jak tam u Was??

cos nam upada ten wątek i mam wrażenie, że go ciągnę na siłę - przyjdźcie mi z pomocą :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Sherriwette, TonieAnend i 1 gość