rozumiem że zabieg wycięcia migdłąka.
moja teżmiała i tez było przekładane z powodu zielonego kataru. Niestety u mnie podziałały dopiero zastrzyki lincocin i zaraz po skończonej kuracji był od razu zabieg.
Cóz ja mojej już nie dam rady leczyć zwykłą solą fizjologiczną. Teraz juz nasivin jest za słaby - w środe prawdopodobni emała będzie miała posiew bo znów jakiś dziwny ten katar i jak narazie zastosowałam od dzis atecortin w masci - oby podziałało.
