Witam!!!
U nas nocka spokojna. Obudziłam się nad ranem, bo znowu czop odchodzi - początkowo bardzo wodnisty, a teraz to prawie sama krew (eh, te naturalistyczne opisy, mam nadzieję, że się nie obrazicie ).
Teraz pora na śniadanko i herbatkę Myślałam, że z Wami wypiję, ale tutaj pustki
Ł dziś pracuje, na szczęście tylko do 14 A od jutra ma kurs, więc znowu siedzę sama w domu
mojamaja.corcia, śliczny kącik dla maluszka przygotowałaś
U nas też stoi już rozłożone łóżeczko, tyle że turystyczne. Może później zrobię jakieś fotki.
Najbardziej rozczula mnie Ł, bo podchodzi do pustego łóżeczka i gada do małego, jak bardzo na niego czeka Muszę go upominać, że jak chce porozmawiać z synkiem, to do brzuszka powinien się zwrócić