Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

26 lut 2008, 21:23

My rowniez dziekujemy za zyczonka, malutka przypomniala sobie przewracanie na brzuch i bardzo jej sie to podoba :-D problem tylko z ponownym odwrotem na plecy, nie daje sobie rady i musimy jej pomagac, ale mysle ze z czasem sie pewnie nauczy :-D

:ico_brawa_01: dla Tosienki za tego kolejnego zabka

my chyba bedziemy ostatnie odnosnie zabkow ale to przeciez nic zlego, zmienilam znowu malej mleko na inna firme i zobacze czy jej posmakuje :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-02-26, 20:24 ]
aha kupilam malej kubeczek taki inny bo niekapek ma ale ona za mala, co z tymi smoczkami, czym one sie roznia??

[ Dodano: 2008-02-26, 20:31 ]
a co myslicie o tym? moze byc fajne jak swedza dziaselka moja mala to non stop cos pcha do buzi http://www.allegro.pl/item313886907_gry ... nieb_.html

napiszcie bo ja moze jej kupie za kilka dni :) tylko nie wiem czy warto:)

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

26 lut 2008, 22:06

Ja na razie Tosi daje smoczki 2 nuka, ale nie wiem czy one sie jakos specjalnie róznia, na oko to tylko wielkościa ale napisane sa od 6 miesięcy. Tosia ma tak smoczki po 2-3 tygodnie a potem nadaja się do wyrzucenia bo sa tak wymemłane.

Co do bomb we wrocławiu to słyszałam, ze jest ich tam sporo :-D U nas skolei jak zaczynają cos remontowac to zaraz znajdują jakieś pozostałości osad, czasami się zstanawiam czy przypadkiem ktoś calego centrum nie zasypał kiedys ziemia i nie wyrównał, bo gdzie nie zaczną zaraz jest afera archeologów że coś odkopali i remonty sie przedłużaja o miesiace.

Zajecia ze zdrowia publicznego mega nudne, ale dowiedziałam się że publiczne szpitale prawnie mają zabroniona mozliwość wypracowania zysku, to jak my mamy takie przepisy to nie dziwie się ze szpitale mają same długi bo to im mieć wolno.

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

26 lut 2008, 22:19

Aga działka fajna równiutka i widze ze ładne nowe osiedle posąsiedzku... my tez myslimy aby sie budowac jedno jest pewne wiekszemu mieszkaniu mówie nie chyba ze w jakims budynku z ogródkiem ... teraz czekamy na przekształcenie ziemi na siedliskowa a to w tym naszym kraju trwaaaaaaa.... tak bym chciała ze wg.na Kacpra...
Co do zebów to u nas tracedja ida jednoczesnie 2 jedynki i 2 na górze na dole ma juz 3 ... marudzi bidulek :ico_placzek:
co do tego nieszczesnego chodzika to ja tez nie myslałam o zakupie i jak bym miala kupic to bym nie kupila ... ale skoro dostałam a małemu to sprawia przyjemnośc to czemu nie wszystko jest dla ludzi ( jak z alkoholem :ico_oczko: za dużo nie wolno bo bedzie kac :ico_oczko: ) zakupilam tez krzysełko do karmienia i mam totalnie zagracone mieszkanie chyba sprzedam huśtawkę ... ale krzesełko fajna rzecz maly siedzi ze mna w kuchni dostaje soczek i chrupki do tego pare zabawek na blat no i wszystko widzi a ja mam chwilke na zrobienie obiadku ... ze spacerówka mam problem bo ja juz sama nie wiem co chce ... dziewczyny czy ja potrzebuje pokrowiec na nóżki jak idzie lato czy bedzie mi potrzebny na nastepna żime czy mały juz bedzie taki duzy ze nie...

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

27 lut 2008, 10:44

trochę mnie tu nie było a pisać można godzinami. Przedewszystkim trzeba powiedzieć że moje maleństwo już świetnie raczkuje - śmiga po mieszkaniu jak szalony otwiera szafki i chce wstawać. W łóżeczku już sam wstaje przy łóżku też i nóżkami macha jak by chodzić chciał ale nie za bardzo mu na to pozwalam.

Zupki je już takie jak my tyle tylko że nie dodaje wegety i śmietany jadł już ogórkową i pomidorową :ico_brawa_01: jużnie miksuję tylko widelcem gniotę.

Ząbków nadal nie widać ale szczerze to wcale za nimi ni etęsknie bo jak będą to będzie mnie po cycochach gryzł :-D

Tylko spanie mnie nie pokoi bo śpi niespokojnie strasznie się wierci przekręca z boku na bok w ciągu nocy przekręca się chyba z tysiąc razy :ico_olaboga:

Rosną te nasze pociechy jak szalone

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

27 lut 2008, 15:51

ups ... spadłyśmy na drugą stronę

ja mam teraz smoczek NUK kauczukowy- ponoć starcza na krótko- a my mamy już miesiąc i jesat ok, a silikonowy jest chyba nie do zdarcia :ico_noniewiem: Adrian miał jeden przez 5m-cy a ciumkał dużo :ico_noniewiem:

79anita, myślę, że pokrowiec to bardzo dobra rzecz, czasem jak chcesz okryć dziecko kocykiem- to ten kocyk się zsuwa i nie wiadomo kiedy zamiast przykrywać dziecko to ciągnie się po chodniku a Ty najeżdżasz na niego wózkiem :-D a tak pokrowcem robisz jedną całość- czasem znowu wystarcza sam pokrowiec
wydaje się, że na przyszłą zimę będzie jeszcze potrzebny- nie będzie za mały- choć to pewnie zależy od spacerówki

Łukasz - zdolny chłopczyk :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Yvone, trzeba przyznać , że Twoja Amelka to akrobatka :-D :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-02-27, 14:52 ]
wczoraj się wkurzyłam, ktoś w ostatnich 30s przelicytował mnie i nie wygrałam sweterka dla Julii :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: i to przelicytował o 1 zł :ico_zly: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

27 lut 2008, 16:24

kasia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Łukaszka za takie ambitne raczkowanie i wstawanie.

Aga my mamy silikonowe nuki i Topsia im daje rade w 2-3 tygodnie, ja nie wiem jak ona to robi ale jej się udaje.

Rozmarzyłam sie jak słucham waszych opowieści o własnym domu, ale mnie to raczej szybko niepisane bo tutaj jest jeszcze kupa roboty, ale wiadomo jak cos jest nie do końca twoje to nie możesz wszystkiego urządzać tak jak dokładnie chcesz, a podwórko niestety jest wspólne :ico_placzek: No ale może kiedyś będzie nas stac na własny domek.

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

27 lut 2008, 19:54

u nas dzis przewroty na brzuchol ale niestety na plecy musze pomagac, wlasnie wrocilismy ze spacerku a w nocy bylo u nas lekkie trzesienie ziemi, wszyscy nasi znajomi sie pobudzili a my akurat przespalismy :-D

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

27 lut 2008, 21:05

Cześć dziewczyny !!!
Kurcze ale się napisałyście jestem dopiero na 90 stronie i nie mam czasu na dalsze czytanie ale numer ja nie mam czasu na czytanie waszych postów?? :ico_szoking:
Zastanawiałyście się o karmieniu, robić same czy kupować. Ja miałam ten sam dylemat. Tylko że szybko się rozwiązał bo ja nie miałam czasu na gotowanie a potem wywalanie bo Zosiak nie chciał tego jeśc, spróbowałam 3 razy i się poddałam od tygodnia mała je brzoskwinki i słodkie ziemniaczki ze słoiczka. Od 2 dni sama otwiera buziaka :ico_szoking: dużo nie je bo maluteńki słoiczek starcza jej na 3 dni ale są rezultaty jakieś.
Moja mama zato bardzo pchała mnie do gotowania samemu i dzisiaj to co od niej costałam apropo gotowania samemu:
Przeczytaj a ja myslalam ze to co samemu sie zrobi zawsze jest lepsze !!!!
Zupki gotowane czy te ze s³oików?
Mam sześcio miesięczną córkę, karmię ją piersią. Od pewnego czasu zaczęłam wprowadzać jej warzywa do diety. Gotowa³am jej sama w domu. Warzywa bra³am od gospodarzy nie pryskane. Jednak spotka³am się z opinią iż zatruj dziecko podając jej swoje zupki, ponieważ warzywa mają mnóstwo azotanów, które ciądną z wód gruntowych. I teraz mam dylemat, co jej podawać czy swoje zupy, czy zupy ze s³oika i czy te ze s³oika aby na pewno nie mają konserwantów i są zdrowsze?

Produkty w s³oiczkach dla niemowląt spe³niają wszystkie bardzo rygorystyczne wymagania jakoœciowe w zakresie obecnoœci azotanów i azotynów, metali ciężkich i innych zanieczyszczeń, stawiane przez prawo tego typu wyrobom. Jednoczeœnie ich sk³ad odpowiada potrzebom rozowojowym dziecka w okreœlonym wieku. Do produktów dla niemowląt nie wolno dodawać konserwantów. Ich trwałość jest uzyskiwana dzięki procesowi technologicznemu podobnemu do domowego wekowania. Dlatego też zarówno żywieniowcy jak i pediatrzy plecają tego typu produkty najm³odszym dzieciom.
Proszę pomysleć, że dzięki temu czas, który Pani poświęcała do tej pory na gotowanie, może Pani spędzić ze swoją córeczką, a ona będzie delektować się smacznymi i bezpiecznymi zupkami.

Sorki za te dziwadła , mam namyśli inne od "ł" .
Zosiak ma dwie jedynki już w 1/3 na wieszchu wychodzą jej od 2 tygodnie troche to trwa ale przynajmnije wiem dlaczego nie sypia albo dlaczego jest taka marudna, bo zęby !!!!!!!!!
Dobra lece , może się odezwę potem .
Buziaki !!!!!

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

28 lut 2008, 10:08

Pruedence ja też sie rozmażyląm jak tak poczytalam my co prawda bedziemy kupować mieszkanie ale jeszcze troche to potrwa

dzisiaj rano zobaczyłam że dziasełka sie białe zrobily chyba będzie pierwsza jedyneczka na górze :ico_brawa_01:

co do jedzenia to każda z nas musi sama podjąc decyzję to sprawa indywidualna ale skoro te gotowe sloiczki są bez konserwantów i takich tam to jakim cudem stoją na półkach w ciepłych pomieszczeniach przez kilka miesięcy? no i nigdy nie wiesz skąd oni maja te warzywka ich ziemia przecież też ma azotany. Ja gotuje sama juz takie "prawie dorosle" zupki a słoiczki daje czasami jak gdzieś jedziemy

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

28 lut 2008, 10:29

Stoją na półkach, bo są wekowane. A warzywa biorą z rolnictwa ekologicznego i tego prawdziwego, a nie tego u nas pseudo, co to nazywa sie ekologiczne, a przy autostradzie jest. Na szczęście jest to sprawdzane i z tego co się orientuję to w Europie naprawdę do tego wagę przywiązują. Ktoś także pisała tu na forum, że miał praktyki w nutrice i że naprawdę był pod wrażeniem i zmienił zdanie na temat słoiczków.
Co nie zmienia faktu, że ja Amelce już dwa razy gotowałam sama. zjadła, ale nie skakowało jej to zbytnio. Nie poddaję się i jutro spróbujemy barszczyku, a dzisiaj po raz pierwszy zółtka i zupka ze słoiczka
Amelce dzisiaj wyszła druga jedynka na dole. Tak więc są dwa ząbki.
Wczoraj pisałam do Was, ale niestety coś nie było tak z forum i wszystko zjadło.
Przede wszystkim brawa dla Łukaszka i Amelki KArolinki za postępy. :ico_brawa_01:
A u nas, bylismy na szczepieniu. Amisiek waży już.7, 06 czyli ładnie i jak pani doktor powiedziała, że jest to książkowe dziecko. Zmartiwłam się tylko tym, że obwód klatkie piersiowej ciągle jest 39. Zauważyłam to dopiero w domu, to znaczy zapis w książeczce. Zatelefonowałam do teściowej, ale ona mówi, żeby się nie martwić, bo Amelka nie przybrała na wadze tak dużo jak trzeba i to dlatego. No nie wiem, a Ty Pruedence co o tym myślisz. Powinnam się martwić?
Bylismy też wczoraj z Amelcią w banku i super się zachowywała. Siedziała na kolanach, dostała papierową teczkę od pani z banku z czerwownymi balonikami i nie byłó dziecka.
Tak więc dzień pełen wrażeń, bo na szczepieniu też się przedłużyło i dosyć długo czekaliśmy,a Amelcia na rączkach była naprawdę spokojna i oglądała obrazki na ścianie.
Co do chrzcin, to wyszło na szczęście na moje. W przyszłym tygodniu zaczynam realizować.
Czytając o domu, też sie rozmarzyłam. Ale to odległa przyszłość. Jednak najpier większe mieszkanie, a potem się zobaczy.
Ja nie wiem jak jest ze smoczkami. amelka ma w tej chwili avent 2 i czas zmienić bo są do 6. miesiąca. ale ona do 5 miała 1 (0-3 m), bo inne były zbyt duże. I wcale nie zuzyła tych smoczków. Ona w sumie to bardziej trzyma w buzi niż ssie czy memła :-D

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość