Agusia, sliczne imię!!! ja też o nim myslałam bo lubię zdrobnienie-Nicky
ja dziś upolowałam przesliczny ochraniacz do łóżeczka-w rzeczach uzywanych, ale ze wszystkimi metkami za 3 euracze
poza tym śliczna wiatrówkę, 4 bodziaki i spodenki. I szlag mnie trafiał bo mieli ogromny kosz przeslicznych ubranek dla dziewczynek, a dla chłopcow doslownie tylko te kilka rzeczy....
ja juz po sniadanku, wloski umyte i sie szykuje do urzedu pracy, nie wiem czemgo oni ode mnie chca, idzie ze mna maz bo ja nie dogadam sie z nimi nie znam jeszcze na tyle jezyka zeby zalatwiac urzedowe sprawy, a wcale nie chce mi sie isc, wolalabym pospac, jutro tez musze rano wstac bo ide na 8 na glukoze.
Mmarta niom juzniedlugo beda nasze dzieciaczki z nami, ale fajnie
jestem juz ale nie stety musze brac sie za robote, ostatnio nie chcialo mi sie nic robic wiec troche sie zapuscilo w domu musze troche ogarnac chalupe bo nie moge patrzec. Sprawy w urzedzie zalatwione wiec jestem spokojna.
zaraz codzienny rytual sprzatania
no taki nasz zywot, nic nie robimy, tylko sprzatamy i sprzatamy
no taki nasz zywot, nic nie robimy, tylko sprzatamy i sprzatamy
Ciekawe kiedy bede sprzatac jak bobo bedzie juz na swiecie-jeszcze obiad ugotowac poprac poprasowac
Najbardziej to sie boje jak zostane 3 dni w szpitalu i wroce co zastane w domu-bo to moze byc roznie
mmarta81, mam te same lęki...tyle ze w Irlandii jak wszystko jest ok, to na drugi dzień wypuszczają do domu, więc może nie zrobi mi rozpierduchy przez jedna noc.... Pati85, jak nastroje po meczu?