witam
nocka ok,pobudka o 7
pogoda dopisuję,idziemy na grilla
gotuję rosołek już na jutro,drugiego nie robię bo zjemy na działce
a teraz najważniejsze,dzis 3:0 dla mnie

i woła siku

wprawdzie raz nie zdążył ale zawołał i leciał na nocnik

ale tata nie zdążył go wysadzić

żeby tak juz zostało z tym wołaniem

większość robi na kibelek ,chyba mu się spodobało