Gosia1980
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 14
Rejestracja: 17 paź 2007, 16:14

Niejadek

17 paź 2007, 16:33

Moja mala zanim skonczyla 1 rok bardzo ladnie jadla.Teraz jest gorzej ciezko namowic ja do zjedzenia kanapki,jajka czy obiadku.Jedyne czym nie pogardzi to mleko z butelki ale przeciez nie moze zyc samym mlekiem.Kiedy chce zeby sama sprobowala zjesc wszystko laduje na ziemi,kiedy ja karmie zaslania buzie raczkami.Jesli uda sie namowic ja do sprobowania czegos co jej jednak smakuje zje kilka kesow i na tym sie konczy.Moze powinnam zakupic jakies witaminy? :ico_obiadek: :566:

Awatar użytkownika
Pozytywka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3274
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:02

17 paź 2007, 17:54

Gosia1980, nie ma sie co martwic,w tym wieku dzieci czesto zapominaja o jedzeniu....Twoja coreczka jest na takim etapie kiedy nareszcie wszystko jest w zasiegu jej raczek,wiele rzeczy dotychczas niedostepnych,teraz moze dotknac powachac...W tym wieku dzieci wszystko ciekawi ,ekscytuje,nie trudno sie wiec im dziwic,ze nie maja "glowy do jedzenia"Przejdzie tak samo szybko jak przyszlo,zobaczysz:)
Ja kiedy Gabi byla na tym etapie zostawialam jej gdzies nisko ,tam gdzie w kazdej chwili mogla miec dostep,talerzyk,np z jabluszkiem,mala co jakis czas podchodzila i zawsze cos skubnela:)Jesli twoja corka nie traci na wadze,nie jest anemiczna to wszystko jest w porzadku.Odradzam zmuszanie do jedzenia bo to moze pogorszyc sprawe.Zycze cierpliwosci:)

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

23 paź 2007, 14:35

U nas z jedzeniem to jest tak dziwnie - dwa tygodnie je ładnie a potem dwa prawie nie je :ico_noniewiem:

Rozumiem Gosia1980 Twój niepokój bo wiem co znaczy jak dziecko nie je... ja zawsze to przeczekam bo wiem ze po kilkunastu dniach takiego niejedzenia potem Maja nadrabia :-D

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

23 paź 2007, 21:02

Ja też uważam, że na razie nie ma co się martwić. Mati też czasem je więcej, a czasem mniej. Czasem zje o 10 a jak wstaje to ok 14 nie chce zupy i je dopiero obiad. Jeśli mała przybiera ładnie na wadze i jest zdrowa na pewno nic jej nie bedzie;)

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

07 maja 2008, 13:00

Ja mam niestety podobny problem z moim synkiem.Bartuś ma 22 miesiące,waży 11,5 kg.Nie je dosłownie nic oprócz kaszki,frytek,ananasa,parówek,pije ogromne ilości soków.Już nie wiem co mam z nim robić-jak widzi,że zbliżam się z jakimś jedzeniem wpada w histerie.
Dodam,że ma dobre wyniki,jest żywy i nie choruje.
Może któraś z Mam miała podobny problem.

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

07 maja 2008, 13:33

Mój starszy syn teraz 7 letni do 6 roku życia pił mleko z butelki. Zakupowałam 12 litrów mleka w niedzielę to do piątku je wypił. Nie chciał jeść nic innego. przybierał na wadze i był ruchliwy ale mnie zawsze martwiło to że tak mało jadł innych rzeczy. Odkąd odstawiliśmy mleko zaczął pochłaniać jedzenie po prostu halny w lodówce. Ma czasem fazy nie jedzenia ale nie ,martwi mnie to bo jak zgłodniejej to i tak coś wetnie.
Natomiast Roczny Wojtek do oku jadł ładnie a teraz tak samo jak Twoje dziecko Gosiu1980 nie ma czasu na jedzenie. Więc właśnie zostawiam mu małe przekąski w zasięgu rączek i tak skubie po malutku

Gosia1980
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 14
Rejestracja: 17 paź 2007, 16:14

30 cze 2008, 02:50

Juz minal kawal czasu od mojego ostatniego wpisu na temat braku apetytu u mojej malej,niedlugo skonczy 2 lata i nadal ciezko ja namowic na posilek.Za to flache wypije zawsze mylse jednak ze mleko to za malo,zaczelam podawac jej witaminy.Czy to wystarczy zobaczymy na nastepnej wizycie u lekarza?!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

30 cze 2008, 17:08

Mój niejadek skończył 13 miesięcy. Jestem na etapie odstawienia go od piersi i zauważyłam, że jeśli nie dostanie cyca w ciągu dnia to zje więcej. Także mam nadzieję, że w momencie, gdy przestaniemy zupełnie się cycować jego apetyt się poprawi :ico_sorki:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości