Laupinko trzymajcie się-będę myśleć o tobie i dzidzi.
Jak to dziwnie jak tak zaplanowany dzień, godzina itp
Dla większości z nas to jedna wielka niewiadoma U mnie moja mama już nie wyłącza w ogóle komórki, tylko czeka na sygnał, żeby do wnusia przyjechać na zmianę z nami. U mnie to może być ekspres, bo Jasia rodziłąm ok. 2 godziny a z drugim może być jeszcze szybciej 
i w sumie to bym bardzo chciała, żeby tak było, tylko jak w W-wie odsyłąją z porodówek z braku miejjsc to mogę nie zdążyć znaleźć wolnego miejsca-nasza trasa po w-wie przewiduje już ok. 4 szpitali-mąż zaplnował trasę z planem miasta i ciekawe, gdzie się uda 
, oby w pierwszym 
Jak to dziwnie jak tak zaplanowany dzień, godzina itp
Dla większości z nas to jedna wielka niewiadoma U mnie moja mama już nie wyłącza w ogóle komórki, tylko czeka na sygnał, żeby do wnusia przyjechać na zmianę z nami. U mnie to może być ekspres, bo Jasia rodziłąm ok. 2 godziny a z drugim może być jeszcze szybciej i w sumie to bym bardzo chciała, żeby tak było, tylko jak w W-wie odsyłąją z porodówek z braku miejjsc to mogę nie zdążyć znaleźć wolnego miejsca-nasza trasa po w-wie przewiduje już ok. 4 szpitali-mąż zaplnował trasę z planem miasta i ciekawe, gdzie się uda , oby w pierwszym Odsyłają niestety nawet do innych miast, kilkadziesiąt km od domu ale z 1szym synkiem jak dojechałąm do szpitala to miałąm już 8 cm rozwarcia i teraz też może się tak uda, to wtedy już nie będą mogli mnie nigdzie odesłać...praktycznie od razu miałąm bóle parte i po robocie, więc nigdzie bym w takim stanie wtedy nie zdążyła dojechać ......
ale z 1szym synkiem jak dojechałąm do szpitala to miałąm już 8 cm rozwarcia i teraz też może się tak uda, to wtedy już nie będą mogli mnie nigdzie odesłać...praktycznie od razu miałąm bóle parte i po robocie, więc nigdzie bym w takim stanie wtedy nie zdążyła dojechać ......
życzę powodzenia następnej mamusi w kolejce do rozdwajania 
fajnie że to już tuż tuż, trzymaj sie laupina i prosimy o relacje po....:)
ja zmęczona coraz bardziej bez formy, do tego od tygodni dretwieje mi lewa ręka w nocy i puchną okropnie obydwie, budzę sie ok.3 i ruszam ręką, ale dopiero tłuczenie nią o łóżko przynosi ulgę
. za kilka dni kontrola zapytam czy to normalne tak co noc z tą ręką. wyprawka dla dzidzi juz cała czeka, dokupiłam 2 ręczniki dzieciece i 1 rożkowy.
aaa zauważyłam że strasznie przytyły mi uda
reszta w normie, + 10kg ogólem.
pozdrawiam
rozdwajajcie sie , tak miło sie czyta o kolejnych dzidziusiach 
fajnie że to już tuż tuż, trzymaj sie laupina i prosimy o relacje po....:)
ja zmęczona coraz bardziej bez formy, do tego od tygodni dretwieje mi lewa ręka w nocy i puchną okropnie obydwie, budzę sie ok.3 i ruszam ręką, ale dopiero tłuczenie nią o łóżko przynosi ulgę
. za kilka dni kontrola zapytam czy to normalne tak co noc z tą ręką. wyprawka dla dzidzi juz cała czeka, dokupiłam 2 ręczniki dzieciece i 1 rożkowy.aaa zauważyłam że strasznie przytyły mi uda
reszta w normie, + 10kg ogólem.pozdrawiam
rozdwajajcie sie , tak miło sie czyta o kolejnych dzidziusiach 
jasma dzis rozmawiałam z mama mojego dziecka i poleca bardzo Wołomin- nie odsyłaja, podobno zyczliwi, super opieka i pustki. a z warszawskich to podobno z Inflanckiej nie odsyłają....
ja byłam dzis na Kasprzaka w Instytucie- kolejka spooora, chyba do ktg... weszłam na oddział i pod pokoj lekarzy- wychodzi facet a ja buzka rozesmiana- poznałam lekarza ktory 5 lat temu był przy moim porodzie- i mowie mu o tym,. potem spytałam pielegniarki o jego nazwisko bo byłam w takim szoku ze znow nie spojrzałam kto to
Poinformował mnie o wszystkim i zaprowadził pod stosowny pokoj i zawołał pielegniarke, która zapisała mnie na pierwszy wolny termin- 11. lipiec od 12stej, trzeba przyjsc ze skierowaniem cc, peselem i ostatnim usg i bedzie rozmowa z lekarzem ktory zadecyduje czy sie kwalifikuje czy nie...
zobaczymy
dzis juz nie moge zliczyc stawiania sie i miałam najwiecej skurczy jak dotad, ze chyba w koncu łykne pierwszy raz te nospe.... czy Wy tez latacie do łazienki ciagle? Nie mowie o biegunce tylkoo normalnym... chyba ze mi sie przemiana materii polepszyła
ja byłam dzis na Kasprzaka w Instytucie- kolejka spooora, chyba do ktg... weszłam na oddział i pod pokoj lekarzy- wychodzi facet a ja buzka rozesmiana- poznałam lekarza ktory 5 lat temu był przy moim porodzie- i mowie mu o tym,. potem spytałam pielegniarki o jego nazwisko bo byłam w takim szoku ze znow nie spojrzałam kto to
Poinformował mnie o wszystkim i zaprowadził pod stosowny pokoj i zawołał pielegniarke, która zapisała mnie na pierwszy wolny termin- 11. lipiec od 12stej, trzeba przyjsc ze skierowaniem cc, peselem i ostatnim usg i bedzie rozmowa z lekarzem ktory zadecyduje czy sie kwalifikuje czy nie...
zobaczymy
dzis juz nie moge zliczyc stawiania sie i miałam najwiecej skurczy jak dotad, ze chyba w koncu łykne pierwszy raz te nospe.... czy Wy tez latacie do łazienki ciagle? Nie mowie o biegunce tylkoo normalnym... chyba ze mi sie przemiana materii polepszyła
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość