Ale Wam dobrze,ze możecie zjeść sobie coś przed badaniami
Ja to myslałam,że z głodu umrę,a jeszcze tyle ludzi było,że szok
Chyba wszyscy skontrolować się przyszli.Ja również nie miałam w pierwszej ciąży robionego ani posiewu ani cytologii,no ale chodziłam państwowo,a tam skąpią
Teraz gin. zlecił mi od razu cytologię,ale to głównie dlatego,że mam (jak już z resztą pisałam) narośl na szyjce
Oj ale Wam zazdroszczę,że Wam pierożki wychodzą,mi się zawsze cholery rozklejają,a robię dokładnie jak mama i jej zawsze wychodzą.Ale za to piec lubię bardzo:)
A w ogóle to siedzę dziś w domu i się nudzę:(Mieliśmy jechać do zoo do Krakowa,ale mojemu Mężowi wypadł turniej i musiał jechać.Bo mój Mąż jest piłkarzem
,no i oprócz tego,że pracuje,to jeszcze trenuje i na mecze jeździ,a ja bidna w domu siedzę
Pozdrawiam Was cieplutko,choć na zewnątrz chłodno:)