Droga Heleneczko!!!Życzę Ci, abyś w tym odwróconym, pokręconym świecie potrafiła odnajdywać pewny grunt pod stopami.
Abyś zawsze wiedziała po co i dla kogo warto żyć i o co walczyć.
Abyś kochała i była kochana:)
Życzę Ci marzeń wielkich i odważnych i odwagi by je spełniać.
Aby to o czym tak marzysz się spełniło, a to co tak kochasz, aby Twoje było:)
Żyj tak, aby każdy kolejny dzień, był niesamowity i wyjątkowy.
Wypełniaj każdą chwilę tak, aby potem wspominać ją z radością.
Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności:)
Próbuj życia i układaj je w swój własny sposób.
Żyj najpiękniej jak umiesz- po swojemu.
Spełniaj się!
Żyj mądrze i dokonuj odważnych wyborów.
Próbuj, bo jeśli nie będziesz próbowała, nie będziesz wiedziała co tracisz...
Idź przez życie z odwagą w sercu, otoczona ludźmi, których kochasz... :)
[ Dodano: 2008-07-06, 17:04 ]
Nie bylo mnie w domu od wczoraj i napisalyscie tyle ze sie pogubilam i nie wiem co pisac..to opowiem moj weekend :Pojechalam wczoraj do kolezanki umowilysmy sie na grilka oczywiscie pojechalam z corcia wiec zostalam na noc pogode mialysmy udana do dzis tylko..kiedy moja i jej corka poszly spac zrobilysmy sobie posiadowe w kuchni z glosna muzyczka jej maz sie tak z nami rozbawil ze ok 12 w nocy zaczol spiewac nam i sie wyglupiac kolezanka prosila go zeby byl ciszej bo dzieciaki spia ale gdzie taam ani jednej malej ani drugiej zaaden halas nie ruszyl..spaly jak susly..nie liczac bobaska w brzusiu jako jedyny sie zbudzil i smialysmy sie bo w takt dosc glosnej muzyki wyprawial fikolka a mnie az brzucho swedzial i bolal na zmiane od tych harcow..bylo to taaakie zabawne ..pozniej poszlysmy spac nie moglam zasnac bo zgaga mnie meczyla dostalam taki specjalny syropek na zgage od kolezanki ktora brala to w ciazy bedac zgaga przeszla ale wzielo mnie na wymioty bo cos ten posmak miety mnie nie podszedl dziwne bo np.herbatke mietowa mogla bym pic wiadrami...no coz po kilku akcjach w toalecie poszlam spac do rana mi juz wiele nie zostalo wiec sie nie wyspalam rano sie objadlam takimi roznosciami ze az mnie mdlilo ale bym jeszcze dalej jadla no nic..mdlosci przeszly wyruszylam w droge powrotna do domu nie przewidzialam takiego zimna i deszczu ze zmarzlysmy nie samowicie..dotarlysmy po jakiejs 1 ponad do domu zimne i mokre..a pierwsze co zrobilam wchodzac do domku to zwymiotowalam wszystko co zjadlam do tej pory wlasnie wstawilam obiadek dopiero ale coz...i sie relaxuje domkiem i ciepelkiem bo wszedzie dobrze ale nie ma jak w domku!!!
i taak pewnie pojem zalicze kapiel a pozniej w poduchy bo jestem padnieta..
[ Dodano: 2008-07-06, 17:21 ]
asika82 ja takze mialam cesarke i sama prosilam o ogolne znieczulenie bo przeciez ja jak zobaczylam ta sale i jak mnie przygotowywali do cc to juz mi slabo bylo a jak zobaczylam narzedzie to juz nie mowie ..wiec jak by mnie nie uspili to bym sie sama uspila...i tez przeszlam swoje gdyz cale to znieczulenie przestalo dzialac jak zaczeli mnie wewnatrz szyc zanim zauwazyli ze ja juz nie spie i czuje (bo nie slyszeli bo bylam zaintubowana )to zszywali mnie juz na zewnatrz dali mi cos tylko przeciwbolowego bo doszli do wniosku ze nie beda mnie usypiac bo to juz koncowka ..oczywiscie srodek przeciwbolowy nie zadzialal wogole i wszystko czulam kazde wbicie igielki i przeciaganie niteczki a do tego bol samej tej rany...dopiero jak dowiezli mnie na swoja sale to jedna z pielegniarek mi uwiezyla ze nie zadzial bo widziala ze z bolu lzy mi plyna same a ja jestem naprawde odporna na bol..i podala mi cos innego mocniejszego co dzialalo 8 godz po osmiu godzinach przyszla z kolejna dawka zapytalam co to jak nie to na obkurczanie macicy to odmawialam wszystkiego czyli przeciwbolowego wolalam cierpiec z bolem niz dac wbic sobie zastrzyk bo ja sie najbardziej w zyciu boje zastrzykow i igiel a jeszcze jak mam wbijane gdzies gdzie nie widze jak wbijaja...po trzech dniach juz smigalam elegancko juz moglam jesc i nie mialam weflona ktory mi wczesniej bardzo przeszkadzal..no ale rano nosza termometr i sprawdzaja temp.okazalo sie ze mam ponad 38 wiec pani zostawila mi ten termometr i kazala miezyc co 2h i temp nie spadala wiec po cc to niebezpieczne oczywicie musieli mi zalozyc weflon ktory zalozyli w boczna zyle i moja reka byla bezwladna nie dozgiecia..ale pal to ..musieli podac mi antybiotyk a ze nie wiedzieli czy nie mam uczulenia na jakis musieli zrobic testy szesc igielek w reke i na zaden z nich nie bylam uczulona ok podawali antybiotyki kroploweczki kazali temp.dalej mierzyc i co i nie spadla nawet o kreseczke no to przyszedl lekarz i powiedzial nic nie jesc i nie pic po 18 bo rano mamy otwarcie czyli laduje na stole spowrotem i wszystko od poczatku oczywicie ja juz mialam wszystkiego dosc dostalam szoku i ryczalam jak bobr przyszedl do mnie nawet psycholog ktory dotknol mojej reki potem czola i zapytal"czy ja czuje sie na goraczke bo on nie wyczuwa u mnie zadnej goraczki,powiedzialam ze nie czuje bo taka byla prawda wiec kazal pielegniarce przyniesc termometry wszystkie bo ja caly czas mierzylam tym samym i co sie okazalo ze to wszystko bylo nie potrzebne bo termometr byl zepsuty na wszystkich idealna temp..a na nim ponad 38 i kilka osob zmierzylo nim i to samo pokazywal
wyobrazcie to sobie ..ale jak tylko wrocilam do domku to o wszystkim zapomnialam mialam swoja kruszynke i po tych nie potrzebnych kroplowkach i lekach spuchlam tak ze nawet w ciuchy ciazowe sie nie miescilam...ale teraz jestem szczesliwa bo po mimo mam swoja zdrowa i szczesliwa ksiezniczke i znow w domku zagosci takie tyci slodkie malenstwo!!
[ Dodano: 2008-07-06, 17:22 ]
ooooo rany ale macie czytania chyba wpadlam w jakis trans haha zaraz jak nie skoncze to mi sie klawiatura zapali hehe a tak apropo WITAM NOWE FORUMOWICZKI I PRZYSZLE MAMUSIE GRUDNIOWE
[ Dodano: 2008-07-06, 17:25 ]
ACH OSITA ciesze sie ze u ciebie wszystko dobrze i dzidzia sie rusza a moze to porostu leniuszek i do tej pory robil wolne delikatne ruchy i nie czulas ...no ale az mi ulzylo ze wszystko ok!!!!!
[ Dodano: 2008-07-06, 17:26 ]
Caro mysle ze u ciebie jest podobnie i bedzie wszystko dobrze takze cierpliwie poczekamy tu z toba zapewne wszystkie i trzymam kciukasy za taaaaakiego kopniaka ze az bedziesz miala dosc
[ Dodano: 2008-07-06, 17:29 ]
Aniu zdjatko z Heleneczka calujaca brzusio poprostu slodkie i to chyba jest to taka chwila i pamiatka ktora az wzrusza cos niesamowitego bo moja to tylko gada do brzucha i mowi co jej dzidzia powiedziala oczywiscie zawsze dzidzi mowi tak zeby emilka fory dostawala np . nie chce posprzatac tlumaczy sie mamo zmeczona jestem ja chce z dzidzia teraz pogadac wiec tuli sie do brzucha cos tam belkoczac a zaraz mi mowi dzidzia powiedziala ze ona tez lubi balagan i zebym nie sprzatala bo bedzie sie ze mna zaraz bawic