Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

08 lip 2008, 08:57

kasiulek dziekuje za ciepłe słowa :ico_sorki: :ico_haha_02:
caro gratuluje ruchów i dziekuje za kciuki :ico_haha_02: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

08 lip 2008, 09:10

siasia, ja sobie myślęże powinnaś chyba zmienić lekarza. W okresie 13-15 miesiąca mierzą przezerność karku i kość nosową żeby wykluczyć wady rozwojowe płodu typu zespół downa i innego typu trisomie. Z tego co wiem nalepiej to zrobić właśnie w tym okresie gdyż później już tak dobrze nie widać. Może Twoja pani doktor robiła te badania tylko nic nie mówiła - tyko że to trwa chwilkę więcej niż 2 minutki. Musiałabyś zerknąć na wyniki, ale w tym momencie nie jestem Ci w stanie podać skrótów które odpowiadają tym badaniom. Może poprostu ją spytaj. Mój lekarz (też prywatny) umawia się ze mną mniej - więcej co miesiąc. Miałam robione w 10 tygodniu morfologię krwi, badanie moczu, badanie na obecność przeciwciał toksoplazmozy i badanie serologiczne WR oraz oznaczaną glukozę z krwi. Teraz idę do lekarza w 19 tc i znów mam badania do zrobienia: tym razem morfologię i mocz. Za każdym razem jak jestem u lekarza to robi mi usg. Mój lekarz do gaduł nie należy i trochę trzeba wyciągać z niego to co chcesz się dowiedzieć. Musiałam też poprosić żeby nagrał mi badanie usg na płytkę bo inaczej nie nagrywa. Ale muszę Wam powiedzieć że ogólnie jestem z niego zadowolona. Oprócz tego jest fajna położna- giganciara jakich mało:) Sama pyta czy nie chcesz zwolnienia- "masz do tego prawo i koniec, czas ciąży powinien być czasem dbania o siebie i odpoczynku więc zwolnienie to rzecz jak najbardziej normalna i nie musi Ci nic być - poprostu masz prawo odpocząć". WIęc teraz skorzystam z tego prawa :)
Laski chciałam Wam jeszcze napisać że wczoraj moja kumpela urodziła dzidzię - śliczna zdrowa i wszystko ok. Tylko jestem przerażona moją reakcją: cieszyłam się ze wszystko jest dobrze dzidzia cała i zdrowa, mama też ale oprócz tegoo. .. taka zazdrość że szok. Oni mają już swoje maleństwo a ja jeszcze tyle muszę czekać. Az taka złość się we mnie zrodziła, szczególnie jak wszyscy wokół o tym mówili :ico_wstydzioch: Strasznie mi głupio z tego powodu i nawet mojemu M. o tym nie mówiłam, choć nie wiem czy tej mojej złości nie wyczuł. Wiem że to straszne ,ale ja sobie tłumaczyłam, że to bezsensu, że powinnam się cieszyć razem z wszystkimi ale nie mogłam. Dziś jest już lepiej, już mnie trochę odpuściło ale zaczęły się wyrzuty sumienia. ajajajaj Wredna ze mnie koleżanka :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

08 lip 2008, 09:16

siasia, u mnie jest troche inaczej bo jestem w wys ryzyku, ale standartowo (tutaj) na "dzie dobry" daja badania morfologii ( i to sie powtarza co miesiac ze wzgledu na ryzyko anemii) i podstawowe: grupa krwi, ryzyko edwardsa (chyba w 15tc?), downa i cos tam jeszcze. te badania pozniej potwierdza sie z usg z tego samego okresu, to tzw test podwojny. przeziernosc karkowa (tez w 15tc) jest na podstawie usg i sprawdza sie, czy karczek jest oki bo przy zespole downa jest jakas tam chyba plamka i "inne" parametry niz u dziecka zdrowego. jesli te badania wykaza niskie ryzyko choroby, to daja sobie spokoj, jak jest cos nie tak, to zalecaja badania genetyczne (z plynu bodajrze owodniowego, ale ja tego nigdy nie mialam i obym nigdy nie musiala!!). poza tym, jakos tak wlasnie ok 18 tc chyba juz robia usg genetyczne, te wysokiej rozdzielczosci :ico_noniewiem: ale ponoc to sie zmienia dosyc szybko, bo nowe badania naukowe przyspieszaja badania lekarskie i ich interpretacje...
ja w czw mam wizyte, ciekawe co powiedza :-D no ale uwazam, ze co 2 tyg to bez sensu wizyty, chyba ze wysokie ryzyko :ico_noniewiem: i jakies plamienia... ja chodze co mac, normalnie chodzi sie co 6-8 tyg tutaj i tyle.
Wyglada to tak,ze zakłada anestezjolog taki kabelek wzdłóż kręgosłupa a igiełka wbita jest w części lędzwiowej
hmmm, to co ja za znieczulenie mialam???? bo mi zastrzyk w kregoslup dali i tyle, a nic nie podlaczali. tez "epidural" to sie nazywa... :ico_oczko:
Czuję ruchy
fajnie tak, nie????? gratuluje serdecznie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
kasiulek247, ja mialam siare gdzies w okolicy od 8 do jakis 12 tc :ico_oczko: teraz juz nie ma :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: powiedz lekarzowi, nie zaszkodzi, ale to ze wzgledu na wysokie stezenie prolaktyny i czegos tam jeszcze :ico_oczko: co jest normalne w ciazy :-)

i standartowo: MELDUJE SIE 2 W 1 :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ojjj, jak fajnie ze moge to powiedziec, hihihiihi. kotka, ja mowie po swoim przykladzie - mi od 14 roku zycia mowili ze dzieci nie bede miec raczej, jak poznalam meza i zaczelo isc na serio to go o tym uprzedzilam i popatrz :ico_brawa_01: istnieje nadzieja na swiecie i cuda sie zdarzaja, a mysmy tez troche oszukali nature :ico_oczko: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

08 lip 2008, 09:20

osita, Jak zastrzyk w kręgosłup to chyba włażnie to zewnątrzoponowe

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

08 lip 2008, 09:21

tosia, wiesz, ja tez tak sie czulam... jak slyszalam o kolejnych :ico_ciezarowka: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: oczywiscie cieszylam sie szczesciem innych, ale wiesz, kiedy jedna wpada i wcale nie jest z poczatku zadowolona, druga placze przez pol roku ze na pewno nie zajdzie jak odstawi tabletki, odstawia i gotowe no i tak po kolei, a ja nie moglam i wiedzialam, ze byc moze nie zajde... wiesz, taka zazdrosc polaczona ze szczesciem ze innym sie udalo :ico_oczko: ale to normalne, na kazdego przychodzi pora, na nas tez zeby tulic male dzieciaczki w ramionach a na inne zeby poczuc dzieciaczka w brzusiu. i tak mamy szczescie ze w ogole jestesmy :ico_ciezarowka: !!! a zazdrosc to rzecz normalna, szczegolnie teraz jak nam hormony buzuja :ico_oczko:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

08 lip 2008, 09:44

A tak poza tym to smutno mi dziś... kumpela ma już swojego dzidziusia, WY czujecie już Wasze maleństwa, a mi to nawet dobrze brzucha nie widać. I tak mi jakoś źle, że najchętniej to bym sobie usiadła i popłakała i może wtedy by mi minęło :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: A tu jeszcze w robocie trzeba siedzieć choć taka śliczna pogoda jest... I nawet czekolada z orzechami na podniesienie endorfin nie pomaga ... :ico_placzek:

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

08 lip 2008, 10:39

to co ja za znieczulenie mialam???? bo mi zastrzyk w kregoslup dali i tyle, a nic nie podlaczali. tez "epidural" to sie nazywa... :ico_oczko:
caro napisał/a:
ja nie wiem co za subst. dostałam ale mi podawano przez ten kabelek a nie zastrzyk. Igła była cieniutka jak włosek i podawano mi po kilka razy w odstępach po kilka minut i raz na jednym raz na drugim boku. Przerzucali mnie jak lalkę bo nie byłam sama w stanie obrócić się z boku na bok. Po cc też dostawałam zniuczylenie już przez pompę do żyły i efekt był taki że spokojnie sobie leżałam a koleżanka obok tez po cc zwijała się z bólu

[ Dodano: 2008-07-08, 11:14 ]
popłakała i może wtedy by mi minęło :ico_placzek:
opołacz popłacz na pewno pomorze :-)

[ Dodano: 2008-07-08, 11:16 ]
tosia ja też jestem straszna zazdrośnica tylko ,że gdy widzę brzuszek w ciaży. nie przejmuj się tym to hormony w Tobie buzuja, wszystko minie. :ico_oczko:

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

08 lip 2008, 11:21

siasia to faktycznie z tą toją lekarką coś nie tak, bo tą przyzierność karkową i obecność kości nosowej bada się od 11 do 14 tygodnia, pózniej wyniki nie będą miarodajne i te częste wizyty też są raczej niepotrzebne, chyba ze babka chce kasy sobie nabić :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

A z ta zazdrością to mam podobnie :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: , taka już chyba nasza natura :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-07-08, 11:22 ]
tosia płacz sobie kochana, mnie zawsze pomaga jak się trochę obsmarkam :-D

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

08 lip 2008, 11:35

caro, chyba jednak byliscie na plazy, co??? super fotka w podpisie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a gdzie ty jestes??? :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie:

weszlam na chwile na styczniowki - ale tam ruch :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: normalnie w szoku jestem ze tyle skrobia :-D ale fajnie tak :ico_brawa_01: i niektore maja duze brzusie, az nasza kasie to podbudowalo :ico_oczko: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

08 lip 2008, 12:50

JA też często płaczę :ico_placzek: bo tak mi się chce i już.

A ja wczoraj na kolację pogoniłam męża do restauracji chińskiej i zjadłam takie pyszności :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale byłam szczęśliwa. Jednak kobiecie w ciąży nie trzeba dużo do szczęścia :-D :-D

JA też miałam robione badanie usg w 12 tyg. i mocz, krew i glukozę, jakieś na żółtaczkę. Ale ja tym razem nie przykładam wagi do tych badań. Chodzę teraz do ordynatora naszego szpitala więc wierzę w to co on robi.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość