manenka, GRATULACJE!!!! OJ JAK SIĘ CIESZĘ! aż ciekawa jestem jak to si ę w końcu udało
brawa dla was! zyczę ci spokojnej ciąży i zdrowego maluszka
Pati85, ja bra lam na zgage rennie. Czasem naprawde kilka pastylek w ciągu dnia, ale tak piekło, że nie mogłam wytrzymac. Zresztą według ulotki można w okresie ciązy zażywac. Ja wyznawałam zasade, że mój ból i złe samopiczucie równie źle wpływają na dzecko w brzuniu, jak róznego rodxzaju leki. a co do nocnych problemów to eh... no sama pamiętam
coprawda nie zamniełabym się z tobą na miejscxA W TEJ CHWILI, ALE jak sobie wspomne te dni.... kiedy Szymcio siedział w brzuniu i kopciał sobie i spoac nie dawał
i ze nie mogłam chodzic bo miałam ucisk na biodro
oj pięknie było no!tyle powiem! ciężko, ale pięknie!
A ty Patrysiu wciąż wyglądasz cudnie!!! oby tak dalej! a jaka zgrabniutka