ja wczoraj dałam małej startę jabłuszko(papierówke),bo słiczki sie skończyły a mieszkamy na takim osiedlu gdzie słoiczków sie niedostanie .Jabłuszko niesamowicie jej smakowało mimo iż kwaśne było
Jutro idziemy juz na 3 szczepienie,i edziemy wazyc naszą kluske
moja też chyba najbardziej lubi jabłko z marchewką, na początku ssała łyżeczkę a teraz ładnie otwiera buźkę jak tylko widzi łyżeczkę no i co najważniejsze już się tak nie pulta przy jedzeniu wcześniej to nawet marchewkę we włosach i w uszach miała
moja bawi się stópkami i ciągnie okropnie za palce, ale jakoś do buzi nie wkłada, czasem jak biorę tę jej stópkę i dotykam dużym palcem jej ust to się śmieje na głos, ale jakoś sama nie ma takich ciągotek