dziewczyny a czy wasze dzieciaczki juz siegaja bo zabawki lub cos innego , bo zuzia nie zawsze jaj jej podaje to nie chwyta dopiero jak jej na brzuszku poloze
mój łapie jak mu pokazuję i wszystko od razu wkłada sobie do buzi
A wczoraj po raz pierwszy dałam mu jabłuszka do skosztowania i chyba nic z tego nie będzie bo wszystko wypluł a jak sie krzywił to masakra. Chyba mu nie podeszło to jabłuszko
Zrobie poxnie jeszcze jedno podejście a jak nie będzie chciał to trudno , zmuszac go nie będę.A i powiem wam, że dzis jest Kuba okropny. Jest strasznie marudny - niby mu sie chce spac a nie śpi, cały czcas marudzi i popłakuje i nawet na rekach u mnie jest źle - co dziwne bo to zawsze pomagałao. Niewiem co mu jest???
powiem wam ale w tajemnicy żeby nie zapeszyć ciiiiiii Franus jechał wczoraj i dzis cały spacer w tym nowym wózku i nie było zle popłakiwał sobie ale ja nie reagowałam znaczy sie nie brałam na raczki tylko z nim rozmawiałam robiłam głupie miny itp i było ok oczywiscie nie umiał usnac musiałam uspic na rekach ale to i tak sukces ze sobie siedział i bawił sie grzechotkami 
ciesze sie ze ten dzień był nawet dobry. Troszke był problem zeby Franek teraz usnął ale był juz chyba za mocno zmeczony nie spał juz 4 godz, zasnął o 19.30 i juz 3 razy sie przebudzał musiałam go przytulic polulac i spi dalej.
