moja dominika na sniadanie "je" butelke kakałka...
ewentualnie czasem wcisnie sucha kromke lub poł bułki <bez masla szynki sera poprostu bez niczego>
na obiad tylko zupy-ewentualnie takie paluszki rybne lub omlet
kolacja tez rzadko-np kulki z mlekiem albo danio..
nie slyszalam z jej ust nigdy : MAMO JESTEM GŁODNA"..
zadnych wazyw <chyba ze w zupie pokiekane> zadnych owocow poza jablkiem lub takim sloiczkiem gerbera