Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

16 lip 2008, 09:59

hejka
A ja mam dosyc mięcha i tego ciężkiego żarła.
Dziś usmażę naleśniki mniam mniam.
Jarek juz wyjechał do pracy a Tomcio ma drzemke.

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

16 lip 2008, 10:07

A ja mam dosyc mięcha i tego ciężkiego żarła.
Dziś usmażę naleśniki mniam mniam.
ja czasami tez a nalesniki jak robisz?? tzn z czym bo moj P najbardziej lubi z twarogiem na slodko np smietankowym z rodzynkami polana smietana ja np tylko z drzemem najlepiej z wlasnej roboty

[ Dodano: 2008-07-16, 10:07 ]
Marcinek tez zalicza drzemke

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

16 lip 2008, 12:41

hej

kamila tomus tancerz pierwsza klasa.. a jak raczka pracuje hehe
rosnie najwiekszy impreziarz na watku.. po mamusi oczywiscie hihi :ico_oczko:

ciezkie zarlo i typowe mieso na szczescie u nas wystepuje okazyjnie hihi

dzis zrobie udka w piekarniku z ryzem to i lelek dostanie swa porcje

a wlasnie czy po roczku dzieci jedza juz wasze obiady?
my wlasciwie malo jemy smazone i tluste...

wiec zaczelam dawac lelkowi nasz obiad, oczywiscie bez przypraw i smazenia

ale np gotuje zupe wspolna, odlewam lelkowi przed przyprawieniem, i kostka
albo nie daje jej w ogole

rosol tez tylko taki zje jak juz hihi

wiec wlasciwie nic nie powinno mu zaszkodzic
dzis krupniczek
jutro buraczkowa
w sam raz dla dzieci

a po tym owoce

i popoludniu drugie danie
wczoraj szpinak z serem zoltym jog nat i makaronem

a dzis kawalek udka z ryzem, brokulem i kalafiorem
tak po troszeczku wzsystkiego hihi

przez to osttanie lelka wybrzydzanie odechcialo mi sie osobnego pichcenia.. bo on tego nie chce jesc
a nasza prwdziwa wodnista zupke zajada ze smakiem
mimo ze jak dla mnie bez smaku hihi

[ Dodano: 2008-07-16, 12:43 ]
bajek nie czytamy - brak zainteresowania
ale obrazki przegladamy

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

16 lip 2008, 13:06

Uf zdazylam przed deszczem,Wiki teraz kima,bylam w orange :ico_zly: bo od paru dni robie pakiet na sms za 1 grosz i co nie idzie wrrrrrrrrrr,wiec poszlam i Obrazek ,no jakis blad techniczny i takie tam ble ble i juz mi to zrobia aby bylo ok!!!


MADZIORKA nasza Wikulka juz wszystko je czyli obiadki z nami itd,smazonego nie!

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

16 lip 2008, 14:39

Ja Tomkowi osobno gotuję bo my niestety jesmy dość ostro. Lubimy pikantnie, a Jarek to bez mięcha nie przezyje dnia. A Tomus uwielbia co mu gotuję i wcina aż mu sie uszy trzęsą. Takze ja się bardzo ciesze. No ale z mojego talerza też czasem coś podje. Dziś pochłaniał naleśniki z owocami i bardzo mu smakowalo. A później jeszcze obiad wciągnął. On w ogóle bardzo dużo potrafi zjeść.
Wczoraj mnie zaskoczył. wieczorem ok 18-tej zjadł kromkę chlebka z szynka i serkiem i popił mleczkiem a za pół godziny jeszcze normalnie zjadł kaszkę :ico_szoking: . Myślałam, ze skoro tyle wcisnął to już mu mleka nie dam o północy a on o 24:30 w ryk i butlę wytrąbił. Matko on musi w takim razie szybko to spalać. Bo waży 9,5 kg w ubranku. No ale jak on tak cały dzien tany tany i biega i skacze... dziś się w berka bawiliśmy, ale śmiechu było. On spocony, ja prawie kipnęłam ale było super.

Madziorka a co Wy jecie jak nie miesko bo ja nie mam pomysłów jakoś. Szpinaku nie lubimy, a zupami się nie najadamy. Obżarciuchy jesteśmy co?? Daj kilka propozycji.
ja czasami tez a nalesniki jak robisz?? tzn z czym bo moj P najbardziej lubi z twarogiem na slodko np smietankowym z rodzynkami polana smietana ja np tylko z drzemem najlepiej z wlasnej roboty
Ja tez lubię z dżemem albo konfiturami sliwkowymi a Jarek woli tak jak twój P

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

16 lip 2008, 16:44

U nas obiady wygladaja roznie raz wymyslam raz tradycyjne P zje wszystko co przygotuje :): o tyle dobrze

Np zawsze jak na drugi dzien zostaja nalesniki to robie tak na nalesniku klade plaster duzy sera zoltego do tego parówke i zawijamy wszystko razem jak nalesnik i do piekarnika w naczyniu wysmarowanym maslem i posmarowany nalesnik jajkiem ...pycha polecam na koniec polewamy ketchupem

Lubimy tez nalesniki na pikantnie :):

Podam przepis moze wam sie spodoba
Ciasto wiadomo jak na nalesniki
Farsz
1 kg pieczarek
20 dag poledwicy sopockiej
3 pomidory
30 dag sera zoltego
2 cebule
sol pieprz

Pieczarki pokroic i usmazyc cebule dodac i usmazyc zmieszac razem dodac sole i pieprz oraz papryke

Nalozyc farsz do nalesnika i spiac wykalaczka plaster sera na nalesnik polac chili lub ketchupem i do piekarnika na 220 stopni na 3 minuty

Ale sie zrobilo nalesnikowo hehe :-D

Czasami robie Potrawke drobiowa z pieczarkami (jak cos podam przepis)

Makaron w sosie pieczarkowym

Zapiekanke

Placki z filetow z kurczaka

Potrawka z indyka

Kielbasa po kawalersku

Parówka owinieta boczkiem i serem

No i tradycyjne jak ktos chce przepis do wyzej przepisow tylko piszcie :):

Wróclilismy z zakupow i caly czas pada normalnie oszalec mozna :ico_zly:
magda26 napisał/a:
ja czasami tez a nalesniki jak robisz?? tzn z czym bo moj P najbardziej lubi z twarogiem na slodko np smietankowym z rodzynkami polana smietana ja np tylko z drzemem najlepiej z wlasnej roboty

Ja tez lubię z dżemem albo konfiturami sliwkowymi a Jarek woli tak jak twój P
to moze kiedys na nalesniki sie spotkamy :-D :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

16 lip 2008, 18:12

Placki z filetow z kurczaka
to ja poprosze przepis bo tego nie znam :ico_oczko:
Ale sie zrobilo smakowicie pychotka :-D :ico_brawa_01: :-D :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

16 lip 2008, 18:25

hej hej
Madziu ale mi narobiłaś samków, no i mam nadzieje że handra minęła :ico_pocieszyciel:

Smutno bo jednak nici ze wspólnego urlopu. M ma jednak urlop od 4 sierpnia, a ja nie moge wetdy mieć urlopu bo szef wtedy wyjeżdża. Także biore urlop w przyszłym tygodniu, a potem wezme sobie we wrześniu, może wtedy M. też bedzie miał pare dni urlpu i pobedziemy sobie troche we dwójke.

A tak poza tym to nic ciekawego u mnie. Dziś w pracy było troche spokojniej ale i tak było co robić.
Emi smacznie sobie śpi, wiec ja buszuje po necie

Co do czytania bajek to ja próboweałam ale zawsze kończyło sie na tym że Emi wyrywała mi książeczkę z rąkj i sama ją przeglądała patrząc z zaciekawieniem na obrazki

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

16 lip 2008, 19:22

Placki z filetów z kurczaka

0.5 kg filetów z kurczaka - kroimy w kosteczke
1 cebula - kroimy w kostke
1 łyzka papryki słodkiej
4 łyżki magi w płynie
1/2 łyzeczki papryki chili w proszku
1 łyzeczka oleju 2 jajka rozbic
2 łyzki maki ziemniaczanej

Wszystko razem mieszamy tzn łączymy i wkładamy do lodówki na 1 godzine
Nastepnie smazyc male placki na goracym oleju :-D Smacznego hehe

Asiula moze uda wam sie jednak zgrac jak nie teraz moze we wrzesniu ...trzymam kciuki :):

edyta29
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 733
Rejestracja: 27 sty 2008, 21:11

16 lip 2008, 19:34

Witam Madziu ja poproszę na potrawkę z indyka :ico_sorki: :ico_sorki: .Ja z dań to tradycyjnie bo M najbardziej lubi , ale czasami to walnę dewolaja albo spaghetti bolognes lub placek po węgersku. W piątek to makaron sobie zaserwuję z pieczarkami polecam pycha
makaron gniazda
pieczarki ( im więcej tym lepiej ok.1kg. :ico_oczko: )
śmietana 30%
gorgonzola
pieprz zielony
Makaron gotujemy w tym czasie podsmażamy pieczarki (można dodac cebulę) z pieprzem (w kulkach) do tego dodajemy śmietanę i gorgonzolę miaszamy można dodac wegetę do smaku . Palce lizac
U mnie też kruluje filet więc robię go na różne sposoby w sosie , dewolaje , sote z papryką różnie
A dziś miałam żeberka w sosie muszczardowym i sałata z rzodkiewką pyyychhhaaa
Madziorka brokułem i kalafiorkiem smaka mi zrobiłaś :ico_haha_01:
Co do naleśników to u nas też na słodko z drzemem (własnej roboty) albo z serem na słodko ja lubie też z farszem ruskim i śmietaną , ale tylko ja więc żadko robię
Dziś zakupiliśmy kosiarę na raty oczywiście i chyba jakieś linki brakuje cholera mam żal do siebie bo to ja kupowałam ale o żadnej lice nie miałam pojęcia. Tak to jest jak babę do sklepu wyślesz :ico_noniewiem:
Pogoda się robi a wiecie dlaczego bo ja jutro do roboty idę :ico_zly:
Kamilko co do pytań jakie Klaudia serwuje to nie pamiętam wszystkich ale jeszcze jedno zdarzenie mi się przypomniało to was trochę pozanudzam:
raz Klaudia się pyta czy szycie boli więc M chcąc ją nastraszyc mówi że tak i to bardzo
wtedy ona w ryk i twierdzi że nie chce miec dzieci bo to boli .Ja na to co ma piernik do wiatraka a ona że przeciaż ja byłam szyta(radary działają , musiała słyszec jak przychodziły mnie kumpele odwiedzac i opowiadałyśmy sobie) ja na to że tak ale to boli tylko troszeczkę prawie wogule A ta na to że nie chce rodzic dzieci i czy jak by miała martwego dzidzi to też ją będą szyli :ico_szoking: ja na to że nie ma tak mówic bo dziecko to wielki skarb i ze 100 razy zmieni zdanie do tego czasu zanim będzie mogła miec te dzieci , a ona dlaczego teraz nie może miec , nawet nie zdążyłam odpowiedziec , sama sobie odpowiedziała"Acha najpierw muszą mi urosnąc piersi takie jak twoje " no i na tym się skończyło.
Jak Wiki miałam jeszcze w brzusiu to caly czas pytała się czy żyje w końcu nie wytrzymałam i pytam ją dlaczego tak cały czas się pyta ,a ona na to że byli na grobie dziecka co pępowiną się w brzuszku owineło i ona się boi że Wiki też się owinie .Nie wiedziałam co mam jej powiedziec jak wytłumaczyc dlaczego to dziecko się owineło , pamiętam że w tedy też to strasznie przeżywałam , nie pamiętam jak z tego wybrnełam pamiętam jak przyjechałam do domu i Klaudia cieszyła się że Wiki już jest no i pyta gdzie ta pępowina ja jej pępuszek pokazałam , a ta się ze mną kłucic zaczeła że to nie to , bo ta pępowina to taki długi sznur a nie to . W tedy jej rację przyznałam nie miałam siły tłumaczyc narazie do tematu nie wracała :ico_oczko:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości