no, klientki mam, ale niestety otworze w innym mieście, więc odpadną...ale, dam radę nie? się umie przyciągać ludzi

a zus na początek jest malutki dzięki Bogu...
Glizdunia tak, taka sytuacja...musiałam jak gówniaż z dlugopisem robić kalkulacje przy niej na kartce...maskara!!!
a na stronach tych lotnisk to za ciula nic nie moge znaleźć...
pisałam do
Anzy, że jej raczej nie odwiedzę...smutno mi

bo pewnie nieprędko taka okazja...łę...........no i
Anza pisze, że Iga zszokowana morzem i piaskownicą...że pozdrawia Was wszystkie i maluszki też!!!