Hej!
ja zgrrywam zdjęcia, więc będzie coś dla cioteczek niebawem...
Kate...spróbuj, zanim się człowiek zdecyduje na ostateczne wyjście to trzeba łapać się każdej pomocy. Ale...no w sumie nie powinnam pisać, co ja bym zrobiła...bo tego się człowiek dowiaduje dopiero jak sam jest w takiej sytuacji...jednak napiszę Ci co myślę i czuję! teściowa to sory, ale niech spierdala! jesteście dorośli i uważam że nie powinna się wtrącać! psycholog? ja bym raczej nie poszła, nie mam zaufania do takich ludzi. Najczęściej sami są popaprani a radzą innym. ale może się Wam uda...? co Ty robisz źle? nie wiem, bo ciężko odpowiedzieć, jak człowieka dzieli cały kraj a znamy się tylko z tego, co o sobie piszemy. Może i prawda, że nie powinno się nikomu zabraniać swobody i korzystania z przyjemności, ale tu akurat ja Cię rozumiem jak nikt!!! bo mój mąż non stop ucieka na tenisa...spoko, staram sie nie zabraniać, niech ma coś dla siebie...ale nonono mać! jest ojcem...i mężem...więc najpierw wymagam czegoś dla nas, dla Hani, dla domu...a potem niech robi co chce! no i walczę o swoje, a przynajmniej się staram...i łatwo nie jest. dziś znów zniknął na mecz i wrócił po ponad 3godzinach!!! wkurzona jestem na maxa, bo przesada już...zostawił mnie z bałaganem, dzieckiem...kąpielą itp...jeszcze zdziwiony że o 21Hania dopiero w wannie!!! nie gadam z nim na razie, bo mam w sobie za dużo złych emocji...
Doris wspaniałe zdjęcie!!! i pamiętaj...wytrzymasz bez tego mężulca...
Ewcik no widzisz, inni ją psują, a Ty musisz naprawiać...hehehe....
Glizdunia o proszę!!! jaki kłamczuch! no...afera murowana co? ja bym mu dała...bez sensu! to nie można wprost powiedzieć, że się pali? głupota
Kamizelka i jak Wiktorus???
Lady a tylko farba czy coś więcej zmieniasz?
Pati nie przesadzaj! jesteś ładna, młoda...naturalna...ale jak chcesz to zapraszam...tak dla relaksu
No byłam dziś obejrzeć lokal...fajny nawet, kończą remont...ale syn mówił o 800zł za czynsz, a jego ojciec dziś, że rozmawiali o tysiącu!!! plus ogrzewanie i opłaty...i zniechęciłam się...dobrze że wczoraj dzwoniła jakaś babka na nasze ogłoszenie z ofertą...pojechałam do niej...ma 2 lokale, za jeden chce 700zł a za drugi 500zł już z ogrzewaniem. Niestety ten większy jest już prawie wyremontowany i na niekorzyść dla mnie ma panele i nie mogę wody podciągnąć do zabiegowego pomieszczenia...a drugi jeszcze w remoncie...i mogłabym poprosić o kafelki...i wodę gdzie bym chciała...jutro chyba do niej zadzwonię i dopytam jeszcze co i jak, na co by sie zgodziła i chyba to biorę!!!od września!!! ale mam cykora!!! no i do piatku muszę wówczas powiedzieć szefowej że odchodzę...boję się...