Glizdunia ale my tylko powiększyliśmy normalne zdjęcie...wybrałam czarnobiałe...teraz troszkę żałuję, że takie...wzięłam za namową J takie z Karpacza, pokazywałam Wam, takie czarnobiałe na cmentarzu w Czechach, oczywiście Hania ze smoczkiem w buzi...ale śliczna jest przecież...
ja obejrzałam JOB z J, ale w międzyczasie poprasowałam wszystko, została tylko pościel...kręgosłup mi siada już...
jutro rodzice wyjeżdżają, więc zostaję z Hanią sama...a nie chce mi się, bo ona marudna i złośliwa...i żre wszystko ,że nawet na dworze się nie chce siedzieć!!! popłakiwała przez sen, czuję, że jeszcze max 2tygodnie i może będzie jakiś ząb? mam nadzieję, że do naszego urlopu coś jej wyjdzie, bo jak mi tam będzie się darła to zwariuję!!!
dobranoc, do jutra!!!
a co tu dziś tak pusto???