dla Emilki za zabala
Jula własnie sie kapie pogoda sie u nas zepsuła a tak rano było cieplutko
no nic ide robic jej kaszke
a to kochana miałas przygodeM. nie zamknął bramy i wpadłam z drzwi prosto na tego kuriera...szkoda, że nie wkaraskał się do domu... co za ludzie..
faktycznie brzmi strasznie mam nadzije ze u nich wszystko dobrzebeatris, co się Amelce dzieje? "piekło" brzmi przerazająco.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości