Widzisz Kasiu jakie to jest niesprawiedliwe - jedni maja odporność większą a inni słabsza... Juleczka może przez to leczenie szpitalne ma odporność słąbsza stad łapie te wszystkie choróbska

biedne dziecko, ile sie musi nameczyc

najwazniejsze, ze wiecie co jej jest...
Wczoraj położylam Maje spac na siłe o 22-ej i dzis wstała przed 8-ma... musze ja nauczyc chodzic wczesniej spac bo to nie do pomyslenia, zeby taki brzdąc chodził spac o północy.
Wiecie co wczoraj sie kąpałąm i Maja nawet nie wiedziałąm kiedy wzięła maszynke do gloenia i troszke skaleczyła sobie bużke, ale płacz był, na szczescie tak sie zacięla ze blizny nie powinny zostac
Piotrek spi po nocy, a ja zaraz biore prysznic i idziemy z Mają na zakupy spozywcze...
Aha i przyszedł wozek, bardzo fajny jak na ta cene

Maja z niego nie wychodzi, nawet wczoraj w nim usnęła
