Hej witajcie
stwierdzam wszem i wobec, że mój chce mnie zabić. Nie wiem co mu się stało spał tak ładnie już od dłuższego czasu budził się tylko dwa razy ok 3-4 i 6-7, wieczorem zasypiał ok 21.
A tu od trzech dni kąpiel, cycuś ok 21 sen. Śpi z godzinkę poczym się budzi, rozrabia, gada do misia, ja mu smoka głaskam go i tak do ok 22.30 wkońcu daje mu znowu cyca i ok śpi. Po ok dwóch godzinach się budzi
no szok tzn. ok 1 w nocy (wcześniej pierwsza pobudka była ok 4) znowu cyc. Po cycusi znowu się budzi ok 3
potem ok 5 i 7. Normalnie jak noworodek, o 7 biore go do mnie do łóżka zabawa itp. zasypa i śpimy do ok 9.30. On wstaje z uśmiechem a ja ledwo oczy otwieram. No masakra mówie Wam nie wiem co mu się stało. Wczoraj to myślałam, że on tak z głodu się budzi więc na noc dałam mu bebilon, ale nic to nie dało. I teraz ten mały urwis śpi w najlepsze. Wasze maluchy też tak mają ? Bo ja już sama nie wiem czemu on się tak budzi
Ale fajnie, że pamiętacie kiedy zostały poczęte dzieciaczki. Ja wiem, że w Bułgarii a że dość często było bzyku bzyk to nie wiem dokładnie kiedy. Ale 21 sierpnia dowiedziałam się o ciąży.
W poniedziałek byłam u lekarza sprawdzić podwozie (wszystko ok) i przepisał mi zastrzyki antykoncepcyjne wstrzymujące miesiączkę (przed ciążą miałam endometrozę i na razie żeby się nie odnowiła nie mogę za bardzo miesiączkować). Zastrzyki daje się co trzy miesiące a nazywają się DEPO-PROVERA, ciekawe jak się będę czuć po nich.
[ Dodano: 2008-07-24, 11:33 ]
Wszystkiego naj naj naj :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: dla Kingi