Hej dziewczynki.My z Kacperkiem już po zakupach i spacerku i niestety albo stety
musieliśmy kupić nowa pralkę i kuchenkę,oczywiście na raty wzięliśmy,pralka sie popsuła a z kuchenki ulatniał sie gaz jak się ją wyłączało więc wreszcie będę mogła upiec jakieś ciacho
a Kacperek robił furorę w sklepie bo tak piszczał z radości
a jak zobaczy psa albo kota to też tak piszczy
Justyna witaj
no wreszcie sie doczekałam tej opowieści
i wiesz zgadzam sie z Eve że wy to macie chyba podobne charaktery i tak się dzieje ale kurcze o taka głupotę wam poszło,nie wiem co Ci doradzić ale skoro termin ślubu coraz bliżej to lepiej dobrze się zastanów czy tego chcesz.A może on tak sie zachowywał po tym opisie co miałaś na gg?No że go kiedyś zdradzisz??A nieźle musiał się napić że wydał tyle kasy
ale w Wiedniu to trunki chyba droższe co??A Marcelinka śliczna jak zawsze.
Kocura a kiedy jedziecie na te wakacje,super,udanego wypoczynku już życzę
A Kacperek tez nieraz tak mało śpi,czasami raz dziennie,ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mu sie nie spać wcale
A wczoraj u nas taki upał i dziś tak samo i przez to niemoże wogóle zasnąć
Do Kacperka zaraz przyjdzie kolega Tymuś
Ostatnio Kacperek łobuz chciał go szarpać na koszulkę ja oczywiście byłam na straży i ciągle mu powtarzałam że niewolno.Dla niego to taka zabawa chyba,nie zdaje sobie jeszcze sprawy że tak niewolno,bo mnie tez szarpie tak czasami za spodnie i bardzo lubi sie po mnie wspinać.
Grzeczniusio się bawiła na podłodze
Wogóle dziś Zuzieńka słodka jak miodek
synek łobuz ale przynajmniej synowa grzeczna