Syliwa, nie wiem, czy pamietasz, ale moj Olus tez nie chcial pic dlugo z butelki, bylo tylko cyc i nc wiecej... uczylam go z butli, probowalam codziennie, az w kocnu zalapal jak chcialo mu sie barzo pic, gdy byl upal. MOze jak bedziesz probowac codzinnie to zalapie... na pewno ulatwi Ci to sprawe...

powodzenia
Dona, to prawda, ja tez to zauwazylam, ale mnie sie wydaje, ze wszystko zalezy od dziecka. NIezaleznie od tego, co pisza rozne firmy, trzeba na poczatku dawac po pol lyzeczki i sprawdzic czy nie uczula i czy nie boli brzuszek. Jesli dana firma pozwala dawac brokulki dzieciom w 5 miesiacu zycia, tzn ze ne powinno zaszkodzic, ale nigdy nic nie wiadomo, bo zawsze znajda sie dzieci, ktore beda na to uczulone albo jeszcze nie gotowe na takie pokarmy.
Mnie lekarka pwoiedziala, ze jesli karmie piersia, to zeby podawac na razie tylko deserki, a z obiadkami poczekac jeszcze meisiac, bo przeciez wszystkie wartosci maly dostaje w moim pokarmie. Zupelnie inaczej jest z dziecmi na mleku modyfikowanym.
Zyrafka, mnie sie wydaje, ze jesli twoje dziecko jest karmione mlekiem z butli i nie chce jesc niczego innego to niedobrze, bo takiemu dzieciatku raczej nie wystarcza juz samo mleko, potrzebne sa inne wartoscil. Zapytaj lekarza.
Zirafka, u Ciebie to jest inaczej, bo Ty karmisz piersia jeszcze, prawda?