Awatar użytkownika
julia.l
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2972
Rejestracja: 14 maja 2008, 19:34

02 sie 2008, 15:44

K@tk@, mdłości, wymioty, zawroty głowy, duszności, "wariujące ciśnienie", ciągłe zmęczenie i podrażnienie, wszystko mnie denerwuje :ico_placzek: Zastrzyki dostaje raz na dwa tygodnie bo takie ponoc mają działanie, a karty ciązy jeszcze nie mam bo niewiadomo co bedzie mam nadzieje że 14 sierpnia mi założy :-)

Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

02 sie 2008, 16:26

Julia mam nadzieje ze szybko ci wszystko przejdzie Musi wszystko byc dobrze

[ Dodano: 2008-08-02, 16:27 ]
Ja dopiero ide 6 na wizytę bo llekarz na urlopie jest juz nie moge sie doczekac usg :-)

Awatar użytkownika
julia.l
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2972
Rejestracja: 14 maja 2008, 19:34

02 sie 2008, 17:00

madzia22, dolegliwości ciążowe można znieść oby dzidzia była zdrowa i urodziła się w terminie to zniose wszystko

Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

02 sie 2008, 17:11

Zgadzam się z tobą napewno wszystko będzie dobrze a ty się nie stresuj teraz

Awatar użytkownika
julia.l
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2972
Rejestracja: 14 maja 2008, 19:34

02 sie 2008, 17:14

madzia22, dzisiaj mój M mnie tak wk.................... że mam dość wszystkiego, a co do niestresowania to łatwo powiedzieć :-) Ale dzięki za miłe słowa:)
pozdrawiam

Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

03 sie 2008, 23:38

julia to wczoraj taki dzień był bo mnie tez mąż wku.... dzisiaj było ok ale zobaczymy jak bedzie jutro
A u Ciebie juz ok z mężem ?

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

04 sie 2008, 11:46

julia.l dla dzidzi zniesiesz wszystko, nawet najgorsze dolegliwosci :ico_pocieszyciel:

BeWu
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 541
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:17

12 sie 2008, 10:24

witam!
coś te marcóweczki nie mogą się rozkręcic... a ja imwcale nie pomagam :ico_wstydzioch:
echhhhh.... mam nadzieję że to się zmieni
ja dla odmiany czuję sie świetnie, zresztą w poprzedniej ciąży było tak samo - praktycznie bez objawów, poza zaokrąglaniem w pewnych miejscach heheheh :ico_ciezarowka:
życzę Wam wszystkim tak bezproblemowej ciąży, zwłaszcza Tobie julia.l :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
aga29
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 239
Rejestracja: 09 lip 2008, 12:15

12 sie 2008, 12:25

Ja też czuje się dobrze. żadnych wymiotów mdłości , tylko mam straszna huśtawkę nastrojów czasami to sama z sobą nie mogę wytrzymać. No a brzuszek to mam strasznie duży jak na trzeci miesiąc w poprzedniej ciąży z Filipkiem był widoczny dopiero w piątym miesiącu a teraz to już dobrze widać ciąże.
Życzę powodzenia wszystkim starającym się o dzidzie. Uda się!!! :ico_haha_02:

BeWu
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 541
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:17

12 sie 2008, 12:40

w poprzedniej ciąży z Filipkiem był widoczny dopiero w piątym miesiącu a teraz to już dobrze widać ciąże.
cztałam że to normalne, bo poprostu po pierwszej ciąży nasze brzuszki jeszcze całkiem nie wróciły do normy i te wewnetrzne struktury są bardziej podatne na rozciąganie, ja to się bardziej obawiam o piersi, bo wyglądają już jak u starej murzynki :ico_placzek: echhh najwyżej zrobie sobie kiedys operację :ico_oczko: tylko za co?.....echhhhh

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], DenAdhele i 1 gość