Awatar użytkownika
Edyta21
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 18 mar 2007, 18:12

Pluje jedzeniem

18 lip 2008, 13:12

To spróbuje wszystkich waszych rad a jak sie uda to wam napisze.
Pozdrawiam was serdecznie mamuśki :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

18 lip 2008, 22:11

Edyta21: a może spróbuj jakoś "zabawnie" podawać jedzonko - tzn. kolorowo udekorowne lub powymyślać buźki (np. z keczupu, szczypiorku), łódeczki z jajka.. By zainteresować maluszka i skusić do spróbowania :ico_haha_02:

P.S. Również podziwiam za karmienie tak długo piersią :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Edyta21
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 18 mar 2007, 18:12

Pluje jedzeniem

18 lip 2008, 22:33

sprobuje ale nie widze jakos tego wydaje mi sie ze jest nawet za mądra żeby ja jakoś bajerować wiecie zreszta jakie sa dzieci.Ale musze sie ostro wziaść za to odstawianie bo trwa to jak dla mnie za długo.(juz sobie powiedziałam ze drugie dziecko bedzie pilo cyca ale w tym samym czasie bedzie pilo butelkę i ssało cumelka) Bo moja Zuzia nie potrafiła pic z butelki a cumelka wogóle nie używała

Awatar użytkownika
anetusia83
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 292
Rejestracja: 03 maja 2007, 21:53

18 lip 2008, 23:20

pisz jak Ci idzie?

fasolka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 90
Rejestracja: 22 mar 2007, 19:27

23 lip 2008, 08:08

Witam Edytko.Ja też jeszcze karmię Julcię piersią... tyle że dwa razy dziennie, bo mam zamiar ją odstawić w końcu... Uparłam się i koniec.... Kupowałam różne mleka i nie chciała ich pić, mimo iż potrafi pić ze szklanki. Spodobał się jej w butelce taki twardy ustnik,bo jeszcze ząbki jej wchodzą i gryzie... spróbowała i wypija ok 150 ml... nie zawsze... Z jedzeniem też był koszmar ale łyżeczką sama danio zje... zupy nie chce jeść sama no chyba że rosół z kluskami :) Posmakowało jej bebiko bananowe. Przypadkiem zobaczyłam że pomaga oglądanie reklam. Wiem że to złe rozwiązanie ale przynajmniej zje coś jak jadę do rodziny bo tak to nic nie chciała w krzesełku jeść :(. Teraz chętniej je kaszki, zupę owoce... zrobiła się cięższa i o cycusiu gdy pełen brzuszek zapomina :) Sadzam ją sobie na kolanach, miska obok.Pierwszy kęs niechętnie a potem zobaczy że nie takie złe i zjada.Rozciągnął się jej pewnie trochę żołądeczek w końcu bo już sama wchodzi mi rano na kolana i nie po cycusia, tylko jak jedzonko widzi.I śpi do 6 rano w łóżeczku od 21.30 !, a tak to też mi się budziła kilka razy w nocy... Trzeba być cierpliwym bo te noce najgorsze, ale nasze mleczko nie jest już sytym posiłkiem na noc niestety. Postaraj się aby na noc była najedzona, napojona i zobaczysz... Ja się zawzięłam czasami Julcia chodziła pół dnia głodna i nerwowa była, ale cycusia nie dałam tylko mleczko z tym ustnikiem do rączki. A no i stanik taki pancerny żeby nie mogła sobie sięgnąć sama.A jak sięga to mówię- teraz nie... poczekaj już robimy kaszkę... i zagaduję... Spróbuj wiem że bardzo trudno na początku... dlatego się tak rozpisałam.Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia:*

[ Dodano: 2008-07-23, 08:18 ]
:))))))))))))) A i jeszcze jedno.... Moje dzieci też nie znały smoczka i butelki... niekapki też nie zdawały egzaminu:) Nie martw się będzie dobrze... ja też mam niejadki i jakoś musimy dawać sobie radę;) pociesz się że teraz mój syn ma 8 lat i wsuwa wszystko i w takich ilościach że dorosłego nieraz przegoni, a ma taką przemianę materii że wygląda jak patyczek...A jeszcze w przedszkolu był problem :) Będzie dobrze !

Awatar użytkownika
Edyta21
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 18 mar 2007, 18:12

Pluje jedzeniem

23 lip 2008, 08:56

Ale u Zuzi jest ogromny placz gdy nie dam jej cyca .Ostatnio posmarowałam cycusia musztarda plakała ze jest be ale wreszcie powycierała i pila.U Zuzi raczej sie nie sprawdza to ze jak jest pojedzona to cycusia juz nie trzeba.Ona zje i sie domaga mimo ze nie jest głodna.Pamietam raz ze zjadła 2 chochelki gulaszu z chlebem a mleka wypiła jeszcze z dwoch cycow.o dziwo nic jej nie jest po takich mieszankach i potrafi zjeść kielbase a na to cycusia. Ja jestem okropnie zła jak sie domaga pic bo nie chce jej juz karmic,za chwilke bedzie miała 2 latka a nie umie nawet sama usnac. :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-07-23, 08:58 ]
a o kaszkach to nie wspomne.Zuzia nie lubila od poczatku jakis ciapkow wolala konkreciki..

fasolka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 90
Rejestracja: 22 mar 2007, 19:27

23 lip 2008, 12:45

ojjj Edytko Edytko , widzę że Ty sama ją usprawiedliwiasz....i widzę że Twoja malutka je dużo konkretniejsze rzeczy już niż moja, więc problem tkwi w Waszej psychice... Ty - nie chcesz by płakała... Ona to wykorzystuje i tyle... Tu potrzeba konsekwencji i zdecydowania bo dla malej pierś jest po prostu już jak nałóg... Daj jej kompociku, herbatki po jedzonku a nie pierś... i z kubeczka... Nie będzie chciała trudno- w końcu jak jej się bardzo będzie chciała pić to wypije a cycusia nie dawaj. Myślisz że Julcia nie płakała? Pierwszy tydzień najgorszy....Płaczem po prostu nauczyła się wszystko wymuszać od Ciebie bo widzi że Ty reagujesz tak jak ona chce. Po jedzonku połóż do łóżeczka . Siedź, głaszcz ale nie ulegaj nawet jak histeryzuje.... jeśli nie przestaje weź na chwilkę na ręce przytul wycisz i połóż z powrotem możesz dać jej zabawki i wyjść... Albo.... będzie z Tobą tak spała póki nie wyrośnie... tzn do jakiś trzech lat albo więcej :) Wybór należy do Ciebie... Widzę to po sobie... Jeśli Julka śpi w łóżeczku, to w nocy się nie budzi... Gdy jesteśmy w gościach i śpi przy mnie to po prostu korzysta z mojej bliskości i chce cycusia.... Więc staram się na razie nie wyjeżdżać :ico_haha_01: Pozdrawiam i wytrwałości życzę.

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

03 sie 2008, 21:34

Ja swoich doświadczeń zbyt dużych jeszcze nie mam a piersią karmiłam tylko 4 miesiące, ale kuzynka w dwa dni oduczyła córke cyca. Posmarowała sutki preparatem przeciwko obgryzaniu paznokci i zadziałało momentalnie. Troszke to drastyczne ale jak chrzan czy cytryna nie pomoże to możesz spróbować.

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość