Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

09 cze 2008, 09:24

co do zachcianek - to ja w ciąży z synem ogórki, potem miesiąc tylko pomarańcze, a pod koniec nie rozstawałam się z winogronem :-)

teraz raczej też mnie na "zielone" bierze :-) sałatę wcinam, ogórki, pomidory.... noo i owocki: teraz truskawy weszły na tapetę - wcześniej też winogronka.... mam nadzieję, że mi tak zostanie :-)

Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

13 cze 2008, 21:16

jak zaczelam jesc na kolacje lody z konserwa rybna za jednym zamachem to maz kazal mi kupic test ciazowy. mial racje :p Niespodzianka byla niezla.
jak mnie mdlilo to przez caly dzien jadlam tylko lody - litrami - przechodzilo.
jako wielbicielka miesa nie moge scierpiec jego zapachu.
przestawilam sie na ryby i warzywa, ktorych nigdy nie lubilam.
no i mania tosta z dzemem truskawkowym :)
bede wkrotce szersza niz wyzsza...

Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

16 cze 2008, 23:43

ja miałam tylko jesdną zachciankę : placki ziemniaczane :-D

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

17 cze 2008, 09:55

Na samym początku ciąży na mdłości dobrze robił mi świeży ogórek, był taki zimny i mokry a nic innego przez gardło przejść nie chciało.. potem dostałam chęci na konserwy typu paprykarz i mielonka turystyczna :ico_olaboga: kupowałam sobie małą puszeczkę do pracy ale brakowało mi tego wieczorami. Odkąd jednak postawiłam paprykarz w lodówce ochota na takie rzeczy calkowicie minęła. No i coca cola hektolitrami. Potrafiłam przez dzień wypić dwulitrową butlę, cały czas dreptałam do kuchni i nalewałam sobie "tylko pół szklaneczki". Zawsze wolałam pepsi a w ciązy tylko cola.

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

17 cze 2008, 12:40

Zawsze wolałam pepsi a w ciązy tylko cola.
A nie obawiasz sie pić w ciąży napojów zawierających substancje słodzące i dużą dawkę kofeiny? :ico_olaboga::ico_szoking: Nie chcę Cie pouczać,ale lepiej z tego zrezygnuj.
Jesli chodzi o moje zmiany w diecie,to zupełnie odechciało mi się mięsa,a na zapach czosnku robi mi się niedobrze.Najchętniej jadłabym same lody.Na szczęście zupełnie odrzuciło mnie od słodyczy,może nie przytyję za dużo:)

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

17 cze 2008, 20:25

A nie obawiasz sie pić w ciąży napojów zawierających substancje słodzące i dużą dawkę kofeiny?
że tak powiem, już po sprawie, ja w ciąży miałam anemię ale dziecko- okaz zdrowia :-D

Awatar użytkownika
jedwabna
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1467
Rejestracja: 01 lip 2008, 18:00

02 lip 2008, 19:56

hmmm a ja moge jesc wszystko i mam straaaasznie duzy apetyt :ico_wstydzioch: oczywiscie mieszanki mam wybuchowe.normalnie to nigdy w zyciu nie moglabym az tak zamieszac bo pewnie dostalabym skretu kiszek :-D :-D :-D no ale teraz sobie wybaczam, boje sie tylko ze przytyje i nie wbije sie we wlasna suknie slubna :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

03 lip 2008, 08:40

[quote="secret25]A nie obawiasz sie pić w ciąży napojów zawierających substancje słodzące i dużą dawkę kofeiny? :ico_olaboga::ico_szoking: Nie chcę Cie pouczać,ale lepiej z tego zrezygnuj.
[/quote]

Nie dajmy się zwariowac kobietki :-D Ja w pierwszej ciąży jak nigdy miałam wliczy apetyt na cole i fastfoody we wszelkich postaciach. Ograniczałam jak mogłam, ale halo - tu nie chodzi o jakąś ascezę :-) Nic sie nie stanie naszym Kryszynkom jak od czasu do czasu wlejemy w siebie szklankę pepsi. Dla mnie dużo gorsze było powstrzymywanie sie za wszelką cenę, bo na prawdę czułam realną frustrację :ico_haha_02: Wprawdzie odbiło mi się to na kilogramach, bo przytyłam w ciąży 25 kg, ale głownie dlatego, ze jej połowe przeleżałam w spzitalu a resztę w domu z zakazem ruszania się...Ale co tam - w 4 m-ce po porodzie ważyłam mniej niż przed ciążą :ico_haha_02:
Także wszystkiego po trochu - i nic sie nie stanie :-D Zresztą to jedyny czas, gdy mozemy jeść dowoli z usprawiedliwieniem :ico_oczko:

JolaW
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 24 lip 2008, 12:13

06 sie 2008, 10:17

mnie też na szczęście nie ciągnie do słodyczy, a przed ciążą zjadałam ich całe mnóstwo ... zwłaszcza czekoladę. Teraz jem dużo jabłek i ciągle sery żóte ... pychotka.

misiunia_29
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 663
Rejestracja: 06 sie 2008, 15:21

06 sie 2008, 15:40

słodycze :ico_nienie: , ale śledziki solone, ogórki małosolne :ico_haha_01: mniam

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 1 gość