Motylku naklejki są przepiękne
kubuś puchatek coś w sobie ma, bo my też o nim mysleliśmy i chcemy jeszcze kupić wykładzine taką w autka i drogi, tzn. taki kawałeczek wielkości małego dywaniku, pytałam już i bez większych problemów obszyją nam go w Komforcie..
Tak szczerze, to powiem Wam, że ja już się nie moge doczekać zakupów dla Jasia, bo dziecku tak jakoś inaczej kupuje się rzeczy.. jest milion razy przyjemniej.. Chociaz tak na dobrą sprawe, to chcę mieć wszystko gotowe, najpóźniej 1 listopada.
Muszę się pochwalić moim P, bo z wrażenia zapomniałam
jak nigdy był ze mną na USG, tzn wszedł na badanie, oglądał, komentował, rozmawiał z lekarzem, na początku byłam w takim szoku, że się zgodził, że mnie zatkało, bo miałam już wchodzić i pytam czy idzie ze mną, pewna, że jak zawsze powie, ze jednak nie, a On zrobił mi taaaaaką niespodzianke i podniósł się z krzesła i wszedł ze mną do gabinetu.. wiecie co, to wspaniałe uczucie patrzeć jakie miny robi przyszły tatuś, był taki szczęśliwy.. dumny.. az go energia rozpierała, a jak lekarz powiedział, że to chłopiec, to myślałam, że z tej dumy wyskoczy z siebie i stanie obok
Jestem z Niego bardzo bardzo bardzo dumna!!