Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

11 sie 2008, 08:48

blumek, mnie po glukozie też potwornie mdliło, myślałam, że sobie haftne, ale jakoś udało mi się przetrwać tę godzinke.. a glukoza wyszła 86 więc super.. Ja się zastanawiam co lepsze czy rodzić naturalnie, czy cc.. Z jednej strony przerazą mnie poród naturalny, właściwie nie tyle samo rodzenie, co ewentualne nacicnaie krocza, jakoś nie potrafie sobie tego wyobrazić, a z drugiej strony pakować się w kolejną operacje.. w moim wypadku to już 3 w tych okolicach, wcześniej miałam robione 2 laparoskopie.. Chyba musze przy następnej wizycie pogadać z moją ginką, zapytać co ona myśli.. No i najważniejsze.. dotarło do mnie, że to tak na prawde już nie wiele zostało nam do końca ciąży..

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

11 sie 2008, 10:40

blumek, #ania#, ja jestem za naturalnym porodem. Wydaje mi sie ze ja osobiscie to inaczej odbiore widzac malenstwo tuz po porodzie i bede swiadoma tego ze to wlasnie teraz rodze, a nie czy lekarze juz wyjeli czy jeszcze nie?? Tez sie boje bardzo, i nawet mysle o znieczuleniu (ale rozne opinie slyszalam - nawet te niebezpieczne konsekwencje), ale musze jeszcze poczytac. Ale chcialabym naturalnie urodzic. Nigdy nie rodzilam wiec nie wiem czy 3,5kg a 4 to naprawde wielka roznica. Ale marze o tym zeby urodzic naturalnie bez zadnych komplikacji, tak naprawde dziewczyny to jestesmy w stanie zniesc wszystko!!! zeby tylko dzieciaczki byly zdrowiutkie!!! :ico_sorki: ale bedzie dobrze. Ktora czego nie wybierze to bedzie dobrze. To oczywiscie zalezy od nas.
blumek, a tak z ciekawosci tylko zapytam ile kosztuje platne cc??

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

11 sie 2008, 11:07

blumek, moja znajoma oplacila sobie cesarke, bo panicznie bala sie porodu naturalnego. jak jej przyszly skorcze, to sie darla zeby jej nie ruszali, tylko mala wyciagali, ihiihihihii. urodzila naturalnie :ico_oczko: cala ciaze cwiczyla joge i aerobik dla ciezarnych, byla tak rozciagnieta, ze nawet nie musieli jej nacinac :ico_szoking: urodzila szybko i teraz twierdzi, ze zadnej cesarki nie chce i ze to bzdury. Farciara, miala lekki i szybki porod, mimo ze mala cos kolo 3700 wazyla :ico_oczko:
betka, u nas tez sa teraz wyprzedaze, ale juz sie koncza. mozna znalezc fajne rzeczy za grosze... ale juz takie podstawowe, typu body czy kaftaniki, nie sa przeceniane :ico_zly: ale z 2 strony, nowa kolekcja znanych tu firm - spiochy cieple, polarowe z czapunia to niecale 10€. Wiec ceny, w porownaniu do polskich, sa niskie. Poszlam tez do bennetona baby i tam nowa kolekcja zimowa: sweterki, dzinsy... cena 5-10€.

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

11 sie 2008, 12:22

osita, no wlasnie za granica jak promocja to promocja, u nas promocja nazywamy przecene ze 100zl na 95 :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

11 sie 2008, 13:11

tak się zastanawiam cały czas.. bo w sumie kobiety rodzą od tysięcy lat i żyją.. Bólu też jakoś nie specjalnie się boje, po za tym jestem dośc wytrzymała więc pewnie dam rade..najbardziej z tego całego zamieszania przeraża mnie ewentualne nacinanie krocza.. tego jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić i boje się jak cholera.. Ale co ma być to będzie, najważniejsze jest to, ze jak już się dziecko urodzi to nie pamięta się o bólu i tego puki co będę się trzymać..

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

11 sie 2008, 14:56

Dziewczyny mam pytanie. Czy mozna podczas porodu miec znieczulenie tylko do nacinania?? Czy to jest wlasnie to znieczulenie oponowe??

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

11 sie 2008, 15:03

betka, - słyszałam ze nacinanie samo w sobie nie boli, tylko tak uszczypnie, jakbu osa, ale do zszycia dają juz nieczulenie, przynajmniej powinni.

Właśnie pożarłam ogromnego kebeba i powiem szczerze że jeszcze bym coś zajdła :ico_olaboga: Ale nie moge si eprzejadać. Poczekam do kolacji :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-08-11, 15:05 ]
Włąśnie się pytalam kolezanki- nacinanie nie boli za bardzo. Kolezanka nwet nie poczuła :-D

[ Dodano: 2008-08-11, 15:23 ]
I wiecie co jeszcze dzis zrobiłam ???
Album dla Mai. Kupiłam piekny pluszowy rózowy album ( jak będzie chłopak hihihihih to bedzie mial rózowy hahaha). Powklejałam tam wszystkie zdjecia z usg i plytkę z filmem. Podpisałam wszystko dokladnie. Bedzie miala pamiatkę. :)

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

11 sie 2008, 20:50

betka, z tego co wie, to przy nacinaniu się nie znieczula, bo robią to podczas skórczu więc i tak boli.. albo ewentualnie dają znieczulenie miejscowe, tak jak u dentysty, a znieczulenie zewnątrz oponowe to zupełnie inna bajka.. podaje się je jakoś przez kręgosłup, ale dokładnie to nie wiem..
blumek, kebaba to ja też bym wciągneła, najlepiej jakby miał diżo sosu i sóróeki, mięsko to już nie koniecznie :-)

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

11 sie 2008, 23:15

#ania#, to tak jak ja - warzywa i warzywa a miesko to tak dodatkowo na smaczek :-) najlepiej to nawet hot dog bez kielbaski (hamburgerow jakos nie lubie).
Obejrzalam dzis film jak kobieta rodzi - i pielegniarka ja nacinala, od razu wylaczylam - nie moglam patrzec :ico_placzek: :ico_olaboga: :ico_chory: :ico_nienie: :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

12 sie 2008, 07:32

Witam, melduję się :-)
Nie odzywałam się bo byłam w pracy w niedzielę i w poniedziałek. Niedziela była super a poniedziałek nie do zniesienia :ico_olaboga: Zdenerwowani klienci i jeszcze do tego zdenerwowana załoga :ico_nienie: Troszke mam dosyć ich ciągłego nażekania! Przecież atmosferę w pracy twożą ludzie czyli my a jak jest zła atmosfera to oznacze że coś z nami jest nie tak. W niedzielę im tłumaczyłam że nie mogą ciągle siadać i nażekać na wszystko :ico_puknij: No ale chyba nic tego nie zmieni. . .

Szczeże mówiąc praca mnie trochę męczy, szczególnie te dojazdy i nerwowa atmosfera. Dziś wstałam sobie wcześniej aby ogarnąć mieszkanko po tych dwóch dniach.

Co do porodu to ja też chcę rodzić naturalnie i mam nadzieję że nie będzie inaczej :ico_oczko: Ale za znieczulenie zewnątrz oponowe zapłacę moja siostra miała i nie żałuje :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość