Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

14 sie 2008, 08:42

milutka204, CZESC, przyszłąm tu na watek, zeby Was pozdrowic i zobaczylam Twoje wpisy. :-)

Ja tez w polowie ciazy mialam podobne przejscia z mezem... hmm... nienawidzilam go i kochalam, bo zrobil cos strasznego. ja bylam bezbronna, bo w ciazy, a ona jkby to wykorzystal. Zwalczylismy to, tylko kazde musi odpuscic pomalutku. Zrobcie to dla malenstwa i dal SIEBIE. Bedziecie jeszcze szczesliwi, ale musicie ochlonac. Powodzenia!

[ Dodano: 2008-08-14, 08:51 ]
Emilka, widzialam, ze nie umiesz dodac zdjecia. Wejdz na fotosik.pl, tam masz opcje DODAJ - mozna nawet bardzo duze zdjecie, nie ma potzreby zmnijszac. Potem daj KONTYNUUJ MIMO WSZYSTKO. Potem ewwntualnie zmniesjz do 1024, jesli każa i na koncu wybierz ten lin na forum w pelnej wersji. Zrob to raz a zobaczysz jakie to proste :-)

Ananke, Ty wiesz, ze trzymam za Ciebie, mam nadzieje, ze brzusio ok :-)

Dziewczyny, co do pryszczy, ja mialam w ciazy fatalna buzie... pryszcze na twarzy, na plecach, na dekoldzie, na karku! Po ciazy wszystko przeszlo i dodatkowo pomogly mi antyalergiczne kosmetyki AA - tonic i krem, ktore maz mi przyniosl do szitala, bo nie moglam na siebi patrzec, taka mialam wstretna buzie, po tym wysilku. Sa super, bo bezzapachowe i szybko sie wchlaniaja, wiec moglam spokojnie przytulac dziecko :-)

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 sie 2008, 09:15

hej hej Styczniówki :-)

Anuszka, cześśśśśśśśśśść :-) miło że zaglądasz na mój termin :-)
Ananke, Ty wiesz, ze trzymam za Ciebie, mam nadzieje, ze brzusio ok :-)
taaa, wiem, wiem :064:

Milutka, ja też tak mam... kurczaku, przestań się denerwować i w ogóle to leż i tylko oddychaj... ja pokłóciłam się ze swoim narzeczonym jakiś niecały miesiąc temu, też się pakowałam, żegnałam, itd :ico_puknij: a on wrócił z pracy następnego dnia, jak nowy... także ochłoń i daj mężowi czas....

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

14 sie 2008, 10:02

witam się z rana :-) dziś upał, a wczoraj już myslałam, że pożegnałam się z latem taka była marna pogoda. na 14 jadę do ginekologa, może na usg mnie zapisze w najbliższym czasie. jak nie to pójdę i prywatnie zrobię bo chcę wiedzieć jak najszybciej co u maleństwa. idę na śniadanie bo głodna jestem, że ho ho. milego dnia, pozdrawiam :-)

[ Dodano: 2008-08-14, 10:07 ]
milutka, dziewczyny mają rację! musisz się szybko dogadać z mężem bo nie można narażać dziecka na niepotrzebne stresy i negatywne emocje. ja miesiąc temu też strasznie poklóciłam się ze swoim mężem, w zasadzie o drobiazg, straszyłam rozwodem, wyrzucałam z domu, nawet go uderzyłam :ico_wstydzioch: ale opamiętałam się szybko i się pogodziliśmy. ale przypłaciłam całą tą sytuacją nieprzespanymi nocami, bólem brzucha i stresem. to było niepotrzebne, teraz to wiem.w gniewie człowiek robi i mówi różne głupie rzeczy, wiem to sama po sobie. a że dziecko najważniejsze nie ma co się denerwować tylko na spokojnie pogadać mimo iż szlag Cię trafia to trzeba się przemóc. jeszcze pewnie nie jeden raz się pokłócicie w ciągu Waszego małżeństwa, nie warto przekreślać wszystkiego. głowa i uszy do góry :-)

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

14 sie 2008, 10:14

mąz mi wczoraj napisal ze ja lece tylko na kase
przeciez tez mu napisalas duzo "drastycznych" sms-ow... staram sie jakos zalagodzic, milusiu, przeciez go kochasz, wiesz, ze w glebi serca to wspanialy czlowiek. czasami z takich glupot najwieksze "draki" wychodza. moze napisz mu: glupi jestes, ja cie kocham, a ty myslisz tylko o sobie ;) no wiesz, cos na rozluznienie sytuacji :ico_oczko:

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

14 sie 2008, 10:17

Witajcie z rana :-D
Milutka no i jak tam sprawa z Meżem,już w porządku?Wiesz,jesteście bardzo młodym małżeństwem i musicie się jeszcze "dotrzeć",ale musicie się nauczyć iść na kompromis teraz bo jak się pojawi dzidziuś,to będzie jeszcze gorzej :ico_noniewiem:
Mój Mężuś jest już nauczony poprzednią ciążą,że kobiety mają wtedy różne nastroje więc sporo mi wybacza :ico_haha_01: Zwłaszcza,że teraz mam zabronione denerwowanie się :ico_olaboga: Powiem Ci,że znamy się z Mężem ponad 8 lat a i tak czasem mnie tak wkurza,że szok,choć znam wszystkie jego zagrywki :ico_haha_01:

Dziewczyny,a widziałyście tą stronkę?http://babystrology.com/tickers/.Tam można sobie podglądnąć jak w tej chwili wyglądają nasze Bąbelki.Wystarczy tylko wpisać datę ostatniej miesiączki albo datę porodu :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

14 sie 2008, 10:34

hehe niezła ta stronka :-) już sobie zrobiłam tą symulację. jeśli maleństwo rzeczywiście tak się rusza, przekręca to ja jeszcze tego nie czuję... a już bym chciała. czekamy z niecierpliwością na ten dzień

Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

14 sie 2008, 10:38

Dzien dobry Wszystkim :ico_haha_01:
Tak mi sie dopiero teraz przypomniala moja wczorajsza obietnica, wiec ide sie fotografowac. Efekty wkleje wkrotce. Szkoda tylko, ze dopiero teraz sobie przypomnialam, bo ja juz po porzadnym jedzonku jestem a powinnam pstryknac fotke zaraz po obudzeniu przed sniadankiem.

Wiecie, od wczoraj to mi chyba ten brzuch w tempie blyskawicznym rosnie, bo strasznie mnie "ciagnie" od srodka i po roznych sronach czasami kluje. Oczywiscie jestem strasznie leniwa i nieodpowiedzialna wiec jak do tej pory niczym sie nie smarowalam. Wczoraj biegusiem lecialam do kosmetycznego po oliwke do brzusia. Ogolnie to nie lubie zadnych balsamow czy kremow do ciala, jedyne co jeszcze znosze to forme mleczka lub zelu ale tez tylko na noc a latem to juz nie stosuje niczego, bo nie znosze jak sie do wszystkiego "lepie". No ale teraz ze strachu o moj brzusio wysmarowalam sie chyba za wszystkie czasy, bleeee :ico_szoking:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 sie 2008, 10:44

Sandrusia, ja też nie lubiłam.. ale po pierwszej ciąży zostały mi takie rozstępy, że od tamtego czasu smaruję się regularnie, ale tez tylko na noc, bo też nie znoszę się lepić...
niestety, te rozstępy to sprawa indywidualna i nie bardzo się ma wpływ na ich powstanie, odpowiedzialny jest za to kolagen zawarty w naszej skórze... u mnie jest go bardzo mało, bo rozstępów było dużo... teraz za to się nie martwię :-D przez te 8 lat przyzwyczaiłam się do nich :-D
Dziewczyny,a widziałyście tą stronkę?http://babystrology.com/tickers/.Tam można sobie podglądnąć jak w tej chwili wyglądają nasze Bąbelki.Wystarczy tylko wpisać datę ostatniej miesiączki albo datę porodu :ico_ciezarowka:
suprr stronka :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

14 sie 2008, 10:46

suprr stronka :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
no i jak wygglada twoj babel? :-)

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 sie 2008, 10:53

no i jak wygglada twoj babel? :-)
mały jakiś :-D jak na ten mój wielki brzuch :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: PalmaKaply i 1 gość