#ania#, - kurcze, przechlapane masz z tym spaniem. Ja śpię jak zabita. Kladę sie koło 23 i śpię do 8 a czesem nawet do 9, jeśli mam mozliwość. A dzis nawet sisusiu nie wstawałam w nocy. Jedynie walczyłam z kotem o poduszkę, bo mi skonfiskował
Co do brykania dzidzi to moja tez ma przestoje i spi długo ale jak się juz rozbryka to matko jedyna
Pati85, - ja chcę dokładnie takie samo łóżeczko :) Ładnie wygląda? Ja jeszcze nie kupiłam bo wciąż nie mam kącika dla maluszka
No własnie.
Jak tak dalej pójdzie to sama będę musiała ten remoncik zrobić. Wczoraj M oznajmił że do połowy wrzesnia nie dostanie wolnego

a obiecal mi remont w sierpniu. Ale przeciez pomalowac mozna po poludniu, bo pokój nie jest duzy. Strasznei mi smutno, że mnie znowu tak wystrychną na dudka. Chyba sama pojadę po farby i inne bzdety do Szzcecina

Bo jak tak dalej pójdzie to nie zdąże. Nie mogę nawet zrobic wiekszych zakupów bo nie mam gdzie trzymać
