Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sie 2008, 10:09

hej, hej z rana :-) Brzuchatym Emigrantkom :-)

ja juz z :ico_kawa: i paróweczkami :-) oczywiście na tt :-)

jak tam Wasze plany na weekend? bo my siedzimy w domku, bo się ostatnie dwa tyg najeździliśmy totalnie :-)

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

15 sie 2008, 10:19

ananke, hej hej... smacznego :-)

ja na weekend planuje hmm... porod :-D

:ico_sorki:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sie 2008, 10:25

ja na weekend planuje hmm... porod :-D
już ?? :ico_szoking: kurczaki, tak bez ostrzeżenia? teraz to wiem, że mam za kogo trzymać kciuki :-) a dałaś komuś nr, żeby powiadomić resztę w razie jakby to juz było ?? :-)

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

15 sie 2008, 10:27

ananke, tak, AniaZaba na watku sierpniowek i osita tutaj maja moj numer (tzn. ja mam ich :-D), powiadomie jak tylko cos sie zacznie na serio dziac.. no i juz po finiszu :-)

[ Dodano: 2008-08-15, 10:28 ]
ananke, tzn. ja planuje ten porod tak intuicyjnie... w sensie nie mam zaplanowanego lezeania w szptalu, ani nic takiego... :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sie 2008, 10:30

shoo, to suprr :-) będziemy się cieszyły z Tobą :ico_brawa_01:

ja jeszcze nie myślę o porodzie... a przynajmniej się staram :-) za tydzień mam połowinki :-D w ogóle panikuję troszkę :-) dla dzidzi juz mam bardzo dużo rzeczy... :-) heh... boję się, że znów będę miała wcześniaka i z niczym nie zdążę :-) a bratowa się śmieje, że pewnie urodzę po terminie :-)

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

15 sie 2008, 10:41

ananke, lepiej miec wszystko wczesniej... ja jeszcze tydzien temu lozeczka nie mialam i przez to chodzilam jak bomba zegarowa (bo nie chcialam podczas porodu martwic sie dodatkowo, ze nie bedzie gdzie synka polozyc jak sie urodzi)... Teraz czekam jeszcze tylko na wozek (wczoraj byl w Barcelonie, dzisiaj powinien tu na poludnie przyleciec... tak wiec oczekuje, ze dostane go w poniedzialek - albo jutro - jezeli zdarzy sie cud) :ico_sorki:

Tak czy siak, sumienie spokojniejsze, kiedy wie sie, ze wszystko jest zorganizowane :-)

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

15 sie 2008, 10:53

:ico_brawa_01: witam :ico_brawa_01:
shootrzymam kciuki zebys w weekend juz syneczka miala przy sobie :ico_sorki: :ico_sorki:
ja jeszcze nie myślę o porodzie...
oj ja juz aczynam myslec...
Narzie sie nie boja...no troche czasem mniej czasem bardziej...zobaczymy jak to bedzie :ico_noniewiem:

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

15 sie 2008, 12:07

shoo, o rany to juz koniec??
a u mnie leci 26tydzien, wszytko w proszku, wozka nie ma , lozeczka tez nie... troszke ubranek... a na dodatek... mamy grype żoładkową...
i mi sie panika włacza co jakieś pół godzinki...

rany marudzenie chyba jest zaraźliwe... heeheehe :ico_haha_01: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sie 2008, 12:12

ananke, lepiej miec wszystko wczesniej...
tez jestem tego zdania :-) kołyskę już mam, ubranka wszystkie i mnóstwo innych rzeczy tez :-) wszyscy się podśmiechują ze mnie, ale mam to w nosie, w przesądy nie wierzę, a jak juz wyglądam, jak wieloryb, to za dwa miesiące bankowo już nie będę się mogla nawet turlać, a co dopiero łazić po sklepach i szukać różnych rzeczy...
Narzie sie nie boja...no troche czasem mniej czasem bardziej...zobaczymy jak to bedzie :ico_noniewiem:
będzie dobrze, zobaczysz :-) ja tam się zdecydować nie mogę na te wanny, gazy itd... jakos mi się to jeszcze w głowie nie mieści :-)
rany marudzenie chyba jest zaraźliwe... heeheehe :ico_haha_01: :ico_oczko:
noo, ja też marudna jestem dziś do sześcianu...
a na dodatek... mamy grype żoładkową...
oj, poccoyo, niedobrze.. ale trzymam kciuki, żeby Ci minęło szybko...

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

15 sie 2008, 12:21

mmarta81, dzieki :ico_sorki: juz zaobserwowalam, ze "machina ruszyla".. teraz pytanie tylko kiedy zacznie na dobre :-D

poccoyo, noo ja juz ciagne resztkami sil :-D mam nadzieje, ze meki do 42 tc zostana mi oszczedzone i urodze juz wkrotce ;-)
uuu grypa zoladkowa to jedno z najgorszych paskudstw, jakie moga czlowieka dopasc :/ ..ale widze, ze i tak humorek nie najgorszy ;-)

ananke, co racja to racja.. ja juz teraz tez nie mialabym sily biegac po sklepach i szukac rzeczy, to juz nawet nie byloby przyjemne.. i dobrze mowisz, nie nalezy wierzyc w przesady, tylko myslec pozytywnie :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość