Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

15 sie 2008, 21:24

zborra ja mam do tego Świerkocina 3 godziny jazdy więc nie jest tak masakrycznie - ajnie by było gdybyście też tam zawitali :ico_oczko:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

15 sie 2008, 21:27

oj co tym maluchom dolega ze tak goraczkuja???moja prawdzie goraczki nie ma ale tak sie dzis wydzierala caly dzien ze nawet z parku rozrywki po 15 minutach wracalismy do domu :ico_olaboga: :ico_zly: ....juz nawet A. nie mial do niej sil...wkurzala tym rykiem niemoilosiernie i na bol to nie wygladalo...dalam jej jednak jakis syrop ...nie wiem czy pomoglo nawet....ale u nas to zeby obstawiam...mamy juz 11 :-D a 12 w drodze..pewnie jutro juz bedzie....
jedziemy z A. gdzies po chleb i to tak niby randka ma byc.....
a co sie u Sikorki dzieje?nic sie nie pojawia po wakacjach :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

15 sie 2008, 21:39

Kamizela...kuźwa...ten mój mąż to chyba za siebie nie może...mówi że mamy niedaleko...a to wcale nie tak niedaleko....Nic nie obiecuję. Jeśli jakaś większa grupa będzie w Kozienicach to ja wtedy też tam będę w tym czasie...ale safari wygląda piknie i pewnie za rok pojadę!!!
Glizdunia no to macie już cały zestaw pięknych perełek!!! my nadal mamy 8, a może 9, bo Hania nie da zobaczyć. Do wieczora była nawet znośna i kochana...tylko ciągle chce oglądać Lily!!! ale zjadła kleik na kolację i usnęła bez płaczu!!! boże co za ulga...a ja piję redsa...i idę spać, bo już późno..
i jeszcze mi klientka odwołała makijaż! wiedziałam...cipa jedna, wydałam 100zł na kosmetyki...a gdybym to wiedziała, to kupiłabym sobie tylko za 20zł cienie i kredkę...a resztę bym kupowała już potem do pracy, na fakturę...co za ludzie! już się więcej nie umówię na nic poza pracą!!!
dobra, idę..papapap!

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

15 sie 2008, 22:18

GLIZDUNIA, nawet taki mały wypad sam na sam jest fajny :-D a krzyków współczuję, moja też ostatnio się nauczyła i się drze w niebogłosy jak tylko coś jej się nie spodoba :ico_noniewiem: a głosik to ma potężny :/

zborra, trochę głupio faktycznie z tą klientką, a może na przyszłość bierz zaliczkę to zawsze trochę powstrzyma przed odwołaniem, a jak jednak odwoła to przynajmniej jakaś kasa Ci zostanie - mój R tak robi jak się na zdjęcia umawia; bo w sumie to Ci termin przecież blokuje taka osoba i jesteś stratna jak się rozmyśli bo może byś miała inną w tym czasie :ico_oczko:
a ciekawa jestem jakich firm kupujesz kosmetyki do makijażu np. cienie??

no dobra idę spać... samotnie :ico_placzek:
jutro pewnie też tu z Wami posiedzę ja biedna sierotka buuuuuu
nie no aż tak źle to nie jest :-D i tu na tt fajnie - chciałabym tak zawsze ale cóż... praca i mąż :ico_oczko:
dobranoc

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

16 sie 2008, 09:20

zborra, mysle ze pomysl anzy z zaliczkami jest ok :) a młodą kuruj by na wyjazd byla zdrowa jak ryba!!!

anza, no coz, samotne noce sa ciezkie, ale da sie przyzwyczaic...

GLIZDUNIA, fajna taka randka!!

a my od wczoraj uczymy sie zasypiania w swoim lozeczku... no lekko nie jest, ale to kwestia przyzwyczajenia!!! siadam obok lozeczka mlodej i czytam jej bajki - a ona krzyczy, placze itp... ale w koncu sie kladzie i slucha i zasypia... no a jak smokiem pieknie rzuca!!! normalnie juz nie wiem ile razy po glowie dostalam dydolem!!! jeszcze tydzien i bedzie ok - tzn taka mam nadzieje!!!

a dzisia znowu pogoda do nonono :ico_zly: nawet na spacer wyjsc nie mozna... :ico_zly:

ale moj maz chce mnie wyciagnac do aquaparku... mi sie jakos ten pomysl nie podoba, ale lepsze to niz siedzenie w domu... tylko troche drogi ten pomysl...

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

16 sie 2008, 10:36

halow!!
ale tu pusto... cóż - weekend

pogoda lekko mnie przeraża, ciekawe jak tam u Lady bo tam chyba najgorzej, chociaż u nas w Łodzi też lekko nie było; chyba jeszcze takich burz w życiu nie widziałam...

a Iguśka ... nawet się nie obudziła na błyski i grzmoty - a w pokoju biało było... za to wcześniej bez burzy się obudziła i na rączki - ok, a jak do łóżeczka to ryk i tak w kółko, w końcu wsadziłam ją do łóżeczka i ryczała jakiś czas, ale jak zobaczyła że jej nie biorę to się uspokoiła i siedzi, siedzi, ziewa, siedzi w końcu położyła się i usnęła :-D

doris, no tak, Ty wiesz coś na ten temat (nieobecności męża) :-) chyba to kwestia przyzwyczajenia, ale początki są trudne - chociaż dla mnie to nie noc jest najgorsza a właśnie dzień

[ Dodano: 2008-08-16, 10:48 ]
doris, pomysł z aquaparkiem może drogi ale fajny, szczególnie na taką pogodę - a skoro Kinia lubi wodę to już w ogóle :-D

[ Dodano: 2008-08-16, 11:53 ]
no dzisiaj to nie mam tu z kim pogadać buuuuuu :ico_placzek:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

16 sie 2008, 12:29

Anza,jak to nie masz z kim pogadac?ja tu jestem :ico_oczko:
ja w pracy juz bylam,u nas tez pogoda lipna ale w porownaniu z tym co macie teraz w pl to i tak fajn ie..mama to nam niezle naopowiadala :ico_noniewiem:

dzis jedziemy zawiezc rodzinke na lotnisko i oby wszystko poszlo gladko bo z ta pogoda to niewiadomo :ico_noniewiem: ..potem chcemy wpasc do Ikei bo kilka drobnych rzeczy typu poduchy do kanapy :-D

Doris,ja jakos chwilowo na wodne zabawy nie mam nastroju ale dla Kingi to super ze ma okazje sie wyszalec!!!i powodzenia w usypianiu zycze!!!
my tez cos probujemy wypracowac...znaczy sie odzwyczajamy sie od rannego cycania...bo Maya jako niemowlak nie pila cyca z rana a jakies 3mce temu ja sama nauczylam :ico_puknij: a teraz oduczam bo ona sie budzi wczesnie nawet przed 6.00 i wymusza cycanie...nawet sama sie potrafi obsluzyc co mi sie nie podoba...i teraz praktykujemy system ze jak sie cyca domaga to wstajemy i jemy sniadanko...a to takie ciezkie zwlekac sie o takich ekstremalnych godzinacxh z lozka :ico_olaboga: ....dzis np. jak sie o 5.00 obudzila to dalam jej Misia Pisia i zasnela znowu do 7.30 :ico_sorki: :ico_brawa_01: ...a potem sniadanko szybko zanim cyca dorwala....no ale musze byc konsekwentna...a takie to nielaatwe :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

16 sie 2008, 12:48

GLIZDUNIA, co do konsekwencji to wiem coś o tym :ico_noniewiem: ciężko... a Iguśce to nawet wystarczy że R raz coś zrobi inaczej, jakoś jej ulegnie i potem już się zaczyna wymuszanie płaczem... życzę powodzenia i wytrwałości :ico_oczko:
zazdroszczę wizyty w Ikei też bym chętnie sobie coś pokupiła :-) obyście znaleźli fajne rzeczy
no w pl pogoda nadal kiepska więc nie wiem jak samoloty latają, miejmy nadzieję, że nie będą musieli czekać na lotnisku

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

16 sie 2008, 13:00

wczoraj wieczorem wydarzylo sie coś nieprzyjemnego
pojechalismy do mojej mamy spac bo tesciowie robili impreze i bylo strasznie głośno
no i w pewnym momencie jagoda wylała na siebie gorącą wode ktorą moja babcia sobie przyszykowała :'(
od razu wsadziłam ją do wanny i zlałam zimną wodą
jak ją rozebrałam to okazało sie że ma poparzoną klatke i troszke brzuszek
szybka zaaplikowalismy panthenol i co? i czekac

na szczescie nie ma żadnych pęcherzy (a chyba by juz były?)
z rana czerwone zmniejszyło sie o połowe własciwie ale nadal sie utrzymuje

jestem beznadziejną matką
jak zwykle nie upilnoiwałam

na szczescie mala jakby tego nie zauwazała
bawi sie normalnie je pięknie
wczoraj po tym wszystkim wciagneła cała krome chleba z szynką serem ogórkiem i pomidorkiem
a na sen jeszcze kache

takze taką przygoda niemiła nam sie przydarzyla
modle sie tylko zeby nie bylo po niej sladu

ja tez postaram sie byc w kozienicach od nas to jakies 4 godz jazdy
i bylabym juz w piątek popołudniu wiec..........
te ktore mogą to błagam niech sie zjawią bo ja strasznei chce was poznac osobiscie

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

16 sie 2008, 13:12

Hej!!!
Jagódka :ico_olaboga: ale poczekaj, jak nic nie będzie to spoko, a...smaruj jej może tribiotikiem...mojej mamie to polecili na oparzenie...powodzenia!!!
A moja spała ładnie...mleko dopiero o 8 piła!!! bez czopka i luzi jest. Co prawda rano miała 37,4...ale nie daję nic i tak jakos jest. Wyjazd do kuzyna odwołałam...nie chcę rodziców zamęczać małą, a znią nie pojadę. I znów z J spięcie, bo chciałam zakupy na wyjazd zrobić i koniecznie sandały młodej kupić i już zły że wymyślam...to sram...niech sam se kupuje, mnie już nic nie obchodzi...
A Wam życzę silnej woli...Doris, Azna...Glizdunia...ja znam te wszystkie cyrki...co prawda Hania zawsze od zawsze sama usypiała bez zbędnych ceregieli, ale ma palmę co jakiś czas i łóżeczko ją parzy...wtedy się trzeba niźle nagimnastykować...

zmykam bo J mi nonono zawraca i muszę zestawienie cenowe sprzętu porobić...i nazwę wymyśleć...i w ogóle to już mam dość bo przez te skosy mi się witryna nie zmieści...fak, fak, fak..
miłego dnia...u mnie leje...

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość