ja biore zamach nogami i tak jakos radze sobie ze wstawaniem z wyrkai ciezko ze wstawaniem z lozka,

przynajmiej masz ochote na jedzenie, bo ja to chyba nie jestem w ciazyA teraz objadam się batonami. Jak tak dalej pójdzie to przytyję ze 20 kg Ale tak mi sie chce
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość