wiesz, dzieci interesuje to co nie znane. nas na rozwojowej uczyli że najlepiej jak w domu rodzice zachowują się naturalnie, nie epatują nagością, ale jak dziecko widzi jak tata czy mama się kąpie, przebiera, załatwia i pyta co to to trzeba wytłumaczyć i uznać za normalną sprawę. my tak zrobiliśmy i olę to teraz wogóle nie interesuje. widziała M i mnie nie raz nago, pytała co ma M, powiedziałam jej że chłopcy siusiają siusiaczkami i tyle. pytała czemu my mamy inaczej, powiedziałam że tak mają chłopcy a tak dziewczynki i tyle. pytała mnie czemu mam tam włosy a ona nie, powiedziałam że dorosłe panie mają i że kiedyś jej urosną. nie biegamy nago po domu ale też nie robimy problemu jak nas nago widzi w jakiś syt. naturalnych.niewiem jak powinnam sie zachowywac.
My też tak robimyMoże właśnie dlatego, że nie robimy z tego wielkiego halo. Jak nas zobaczy nago to nikt nie krzyczy, nie zasłania się i nie wygania go.
U mnie jest problem bo o ile w łazience jest zamek to w toalecie nie ma i czasem zajrzy ale nie robię z tego tragediiAle też jak korzystamy z WC czy łazienki to się zamykamy.
Julka wie,ze tatus inaczej siusia i wszyscy chłopcy niz dziwczynki ale jakos nie bardzo Ja to interesuje.... dobrze że jeszcze 5 dni i wakacje!!!!!!!!!!!!Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość
