też bym sobie zjadła, ale nie mam przepisu, może jutro zrobię faworki (chruściki)Ja też dziś racuchy robię
nie codziennie, ale coś czuję, ale nie wiem jak Ci to opisać.donatka26, czujesz juz cos?
Ja obię tak: ciasto jak do naleśników,tylko mniej mleka a więcej mąki (szklanka mąki na pół szklanki mleka),do tego dwa żółtka i miksujemy na wolnych obrotach,białko ubijamy osobno ze szczyptą soli,na końcu mieszamy delikatnie całą mase łyżką.ale nie mam przepisu
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: MitziAltere, PalmaKaply i 1 gość