ja tez nie narzekam
od mojego meżulka dostaje bez okazji kwiaty
a jakis czas temu np poszedł na zakupy takie spożywcze a wrócił z zegarkiem dla mnie prócz zakupów
jak okazja to kupuje bieliznę,perfumy i biżuterie,czasem jakiegoś ciucha choć ubrania to jednak wolę sama sobie kupować
dla mnie danie kasy nie jest żadnym prezentem,bo jak mam ochote to sama ide i kupuje jak mi trzeba czy cos mi sie spodoba
to bez sensu jakby mi dał pieniądze,bo i tak mi oddaje całą wypłatkę
wiec co miesiac mam prezent haha