ivkaJ, co do tego "dlugiego"

karmienia, to raczej moj syn tak wybral, choc nie powiem, mi to nie przeszkadzalo
jesli chodzi o ten pieprz, to osobiscie nie stosowalabym... wg mnie to za drastyczny sposob... skoro ja dalam rade odciagnac dziecko od cyca to napewno kazdej sie to uda

... pomalutku i do celu!
a ta dziewczyna o ktorej piszesz... po prostu brak mi slow...wole nie komentowac takiego zachowania
madziarka... jak zwykle zdjecia super!
dora, a jak dzieciaczki?zdrowe? w polsce chorobska szaleja... czworo kuzynow wiktorka chorych

u nas na szczescie jak zwykle bezchorobowo

ale az sie boje jak pojdzie moj synus do przedszkola...pewnie chorobsko za chorobskiem bedzie przynosil... a jak on chory bedzie, to Alusia rowniez
a ja juz ostro kompletuje wyprawke

... zostalo mi jeszcze kilka ostatnich rzeczy dokupic, poprac i poprasowac ... no i czekac
w przyszlym tygodniu mam ostatnie usg

a koncem marca spotkanie z anestezjologiem

juz mi dosc ciezko i nie moge doczekac sie konca
[ Dodano: 2008-03-05, 15:58 ]
witajcie kochane!
jesli nie macie nic przeciwko, to wstawie wam kilka foteczek synusia ze swoim psiuniem
