19 sie 2008, 21:35
Przychodzi staruszek 92-letni do pana od ubezpieczeń i mówi , że chciał się ubezpieczyć.
A ten pan mu na to:
- Przyjdz Pan juro bo dziś nie mam nastroju do smiechu.
A staruszek mowi tak:
- Jutro nie moge bo są urodziny ojca.
- To ile ojciec ma lat?
- 140.
- To przyjdz pan pojutrze.
- Ależ to wykluczone pojutrze dziadek się żeni!!
- To ile dziadek ma lat?
- 210!!
- Panie i jemu jeszcze chce się żenić????
- A chce chce kur.. MUSI!!!!!
[ Dodano: 2008-08-19, 21:42 ]
Kino. Kończy się seans, zapalają się światła. Niemłoda, niezbyt piękna kobieta zwraca się do siedzącego obok mężczyzny:
- Dlaczego trzymał mnie pan przez cały film za rękę?
Facet, patrząc na kobietę:
- Teraz także ja zadaję sobie to pytanie...
Wsiada Rosjanin do pociągu relacji Paryż-Bruksela. Wszystkie miejsca są zajęte, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem. Rosjanin pyta:
- Madamme, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
Kobieta:
- Wy, Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!
Rosjanin idzie szukać innego miejsca, ale nie znalazł. Wraca i mówi:
- Madamme, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce. Francuzka rozeźlona krzyczy:
- Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Rosjanin nie wytrzymał. Błyskawicznie chwycił suczkę i wyrzucił ją przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie. Francuzka jest w szoku: przeklina, wrzeszczy, w rozpaczy wyrywa sobie włosy z głowy.
Wówczas zabiera głos siedzący obok Anglik:
- Wy Rosjanie wszystko robicie nie tak jak trzeba. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba.