A ja jeszcze w pracy, ale tylko przez pół godzinki i do domku
Dzis znów mam gości, bo przyjeżdża chrzestny Mikołaja, ponieważ nie mógł być na urodzinkach.
sensibel trzymaj się kochana. W końcu kiedys musi sie urodzić nie ma inaczej
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości